Rygor czy bezstresowe wychowanie?

Naukowcy nie mają najmniejszych wątpliwości, co do prawidłowej odpowiedzi na to pytanie.
Rygor czy bezstresowe wychowanie?
02.04.2009

Do niedawna psychologowie namawiali do tak zwanego bezstresowego wychowania swoich pociech, sugerując, że nadmierny rygor może przyczyniać się do powstawania rozmaitych zaburzeń. Niestety, pokolenie bezstresowo wychowywane właśnie wkracza w okres dojrzewania, obalając teorię gloryfikującą metody ich liberalnych rodziców. Naukowcy alarmują - rygor i dyscyplina są niezbędne w procesie wychowawczym, a dodatkowo sprzyjają lepszemu rozwojowi dzieci!

Badacze z London’s Institute od Education mówią zgodnym chórem: “Dyscyplina jest potrzebna, by dzieci wyrosły na porządnych ludzi”. Swoje zdanie podpierają licznymi przykładami, z których każdy dowodzi, iż dzieci autorytatywnych rodziców są bardziej rozwinięte i lepiej sobie radzą w szkole.

Zdaniem naukowców dziewczynki wychowywane w rygorze, wbrew pozorom mają wyższe poczucie własnej wartości, więc może odrobina dyscypliny byłaby skutecznym antidotum na nieśmiałość naszych córek?

Zobacz także:

Jaka różnica wieku między rodzeństwem jest najlepsza?

Jak nauczyć dziecko sprzątać?

Gabriela Mostowicz-Zamenhof

Polecane wideo

Komentarze (155)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 08.06.2013 16:05
Popieram Bezstresowe!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.03.2011 20:28
gdyby ktoś mnie jako małe dziecko bił, powiedziałabym to wychowawcy w szkole. Niektóre dzieci mają też delikatny i wrażliwy charakter, taki był mój kolega. Zawsze, gdy ktoś na niego krzyczał, to wtedy płakał, albo wpadał w histerię. I dlatego jeśli tylko widzicie, że dziecko też tak reaguje nie walczcie z nim tylko rozmawiajcie spokojnie!!!! wiem, że i tak nikt tego nie przeczyta, bo to długie i artykuł był już dosyć dawno, więc nie będę przedłużać. sula150
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 12.11.2010 15:55
Ostatnio w mojej klasie była taka sytuacja że na stołówce dziewczynka z 3 klasy zaczęła podskakiwać do dziewcząt z mojej klasy (na ich nieszczęście była tam dziewczyna z "opinią" wybaczcie nienawidze jak ktoś tak mówi). W pewnej chwili właśnie ta dziewczyna z "opinią" tłumacząc jej aby się uspokoiła i przy tym uderzyła lekko nożem w talerz, ta mała poleciała do swojej mamy i powiedziała że dziewczyny groziły jej nożem przyciskając jej go do gardła. Matka przyleciała z krzykiem że pójdzie do dyrektorki i zadzwoni na policje nawet nasz ulubiony nauczyciel od matmy który akurat miał tam dyżur próbował jej to wytłumaczyć to na niego tęż się wydarła. Takie są skutki bezstresowego wychowania.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 22.04.2009 23:16
[quote="Gosc"]u mnie nie było rygoru a ciagle mi wypominali ze powinien być i że inne dzieci mają gorzej i że są lepsze - takim sposobem czuję się zerem[/quote] ja byłam, wychowywana raczej rygorystycznie...ale mama miała ze mną straszne przeprawy... już z tego wyrosłam trochę...ale też ona zmieniła podejście do mnie... więc ja myslę,że rygor powinien mieć umiar... ale faktem niezaprzeczalnym jest to,że jakby dała mi za dużo luzu,to w tym momencie byłabym jedną z wielu dziewczyn,które w wieku 15 lat straciły dziewictwo i najebana bzykałabym się z kim popadnie na dyskotekach... więc zawdzięczam jej,to że szanuję siebie i znam swoją wartość... ale ja nie myślę,żę skoro rodzice się na Ciebie nie darli to jesteś zerem... może właśnie nie mieli powodu by się na Ciebie drzeć????
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.04.2009 18:29
haa więc moi rodzice mieli rację. nie mieli problemow wychowawczych a jest nas trójka (mam dwóch starszych braci 27 i 24 lata, ja 22). Siostra mojej mamy była zwolenniczka bezstresowego wychowania, dochowała się potworów, nie wiedzących co to szacunek. Od obrażania naszej wspólnej babci, przez "potrząsanie' własną mamą, wymuszanie od niej pieniędzy po aroganckie i wulgarne zachowania w stosunku do obcych osób. Kto wyzywa szatniarza na basenie od nieogarnietych idiotów z powodu tego, że zarządał on 50gr za foliówkę na buty, no kto?? Ktoś zupełnie bez wychowania, brr az przeszły mi ciarki po plecach. Może zależy to od charakteru dziecka ale uważam, że rygor i dycyplina być musi (w rozsądnych granicach) bo przykład ich braku odbija się negatywnie w mojej rodzinie w postaci kuzynów- terrorystów
odpowiedz

Polecane dla Ciebie