Czy każda kobieta ma prawo do dziecka?

In vitro od dłuższego czasu wzbudza niemałe kontrowersje. Z jednej strony aspekt moralny i wpływ Kościoła (który określa tę metodę jako "wyrafinowaną aborcję"), po drugie - względy finansowe, wokół których toczy się zacięta walka. Refundować czy nie refundować?
Czy każda kobieta ma prawo do dziecka?
29.03.2009

Kościół chciałby za nas decydować na wielu płaszczyznach życia - czy mamy się masturbować, kiedy uprawiać seks, etc. Twierdzenia typu „Tylko Bóg jest Panem życia”, „A ci, którzy nie mogą mieć dzieci, niech adoptują” są jednak sporym nadużyciem. Przecież nikogo nie można zmusić do pokochania „obcego” dziecka. Bo prawdą jest, że tylko posiadanie własnego potomka jest spełnieniem się w rodzicielstwie, tak naturalnym procesie w życiu każdej kobiety oraz każdego mężczyzny.

Przedłużenie swojego genotypu, nazwiska, rodu, to sprawa bardzo naturalna, płynąca z potrzeby każdego człowieka. Czy w świetle tych potrzeb Kościół może zatem stwierdzić, że komuś nie przysługuje prawo do dziecka? Czy ktokolwiek ma władzę, by kwestionować nasze prawo do posiadania potomstwa? Można pójść o krok dalej i śmiało powiedzieć, że Kościół w ogóle nie ma prawa decydować o naszym życiu, bez względu na to, czy chodzi o przedmałżeński seks, czy sztuczne zapłodnienie.

Trzeba sobie uświadomić, że bezpłodność nie jest żadną wariacją na temat posiadania dziecka, nie jest też, jak to określa Kościół, „wyrafinowaną aborcją”. To poważna choroba, z którą zmaga się wiele par na całym świecie. To dramat, rozpacz, ale najlepiej zrozumie je chyba tylko ten, kogo problem bezpłodności dotknął bezpośrednio.

Co czuje kobieta, która zgodnie z naturalną potrzebą ma zakodowane, że zostanie w przyszłości matką, ale rzeczywistość pokazuje, że tak się nie stanie? To życie w ciągłej żałobie. Podobno stany psychiczne, jakie towarzyszą osobom borykającym się z problem bezpłodności, można porównać do stanów odczuwanych przez ludzi cierpiących na ciężkie nowotwory czy choroby kardiologiczne.

Dodatkowo, bezpłodne pary tracą sens życia, co bardzo często prowadzi do rozstania, bo dziecko cementuje związek na lata, czasem do końca życia.

Czy waszym zdaniem, zapłodnienie in vitro powinno być refundowane. I przede wszystkim, czy Kościół powinien zmienić swój światopogląd na temat sztucznego zapłodnienia?

Zobacz także:

10 ważnych informacji na temat in vitro http://www.papilot.pl/diety-zdrowie/news/2009/01/2623-10-waznych-informacji-na-temat-in-vitro.html

Dawcy nasienia z ogłoszenia http://www.papilot.pl/diety-zdrowie/news/2009/02/2955-dawcy-nasienia-z-ogloszenia.html

Dorota Maj

Polecane wideo

Komentarze (235)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 02.06.2012 22:48
Kościół nikomu niczego nie narzuca albo zgadzasz się nauką Kościoła (nauką Jezusa) i do niego należysz (dobrowolnie) albo nie. W czym problem. Nikt ci niczego nie zabrania, jesteś wolną osobą, również z punktu widzenia wiary tak na marginesie, i już jeżeli o osobach wierzących mówimy to świadomie wybierają grzech.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.03.2012 18:16
Moim zdaniem kościół nie powinien wtrącać się w nie swoje sprawy. ..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.03.2011 20:35
tyle kobiet, które nie chcą mieć dziecka zachodzi w ciążę, a te które chcą mieć dzieci muszą robić je in vitro. Dlatego lepiej może, żeby te które chcą dokonać aborcji oddały dziecko do adopcji. wasza sula150
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 12.02.2010 21:17
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.05.2009 23:33
chciałabym zauważyć że wszyscy którzy są ZA aborcją, żyją... ;]
odpowiedz

Polecane dla Ciebie