Wszystko o Funduszu Alimentacyjnym

Kiedy zlikwidowano Fundusz Alimentacyjny, czyli jedyną pomoc, czy ktoś pomyślał o samotnej matce? To pytanie retoryczne, bo chyba nikt w tamtym momencie nie pochylał się nad losem kobiety. Teraz to się zmieni. Ojcowie, którzy nie łożą na utrzymanie swoich dzieci, nie pozostaną bezkarni, a samotne matki - zdane tylko i wyłącznie na siebie.
Wszystko o Funduszu Alimentacyjnym
02.03.2009

Czy ktoś myślał o losie samotnych matek, kiedy w maju 2004 r. likwidowano Fundusz Alimentacyjny? Chyba nie, bo po jego likwidacji skuteczność egzekucji alimentów wynosiła 10 - 13 proc. To bardzo niewielki odsetek, który jest świadectwem tego, w jak nieudolnym kraju żyliśmy. Celowo używamy czasu przeszłego, bo od 1 października 2008 roku Fundusz Alimentacyjny powrócił, podobno na lepszych warunkach niż poprzednio.

Do niedawna, jeśli ojciec porzuconych przez siebie dzieci nie płacił na ich utrzymanie, pozostawał bezkarny. Teraz, alimenty należą się dziecku do 18. roku życia lub (w przypadku kontynuacji nauki) do 25. roku życia. Powyżej 25. roku życia - bezterminowo, w przypadku gdy dziecko posiada orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności. W momencie unikania przez ojca dzieci odpowiedzialności finansowej, będzie on ścigany nie tylko (jak do tej pory) przez komornika, ale także przez urząd skarbowy.

Jeśli dłużnik będzie się wykręcał brakiem zatrudnienia, gmina zarejestruje go jako bezrobotnego, a z kolei starosta zatrudni takiego „bezrobotnego tatusia” przy robotach publicznych. Jeśli zaś dłużnik odmówi podjęcia pracy na rzecz państwa, gmina kieruje wniosek do prokuratury. Kara za uchylanie się od łożenia na swoje potomstwo będzie uzależniona od poszczególnego przypadku i stopnia „uchylania”. Może to być grzywna lub nawet pozbawienie wolności do lat dwóch. Jakby tego było mało, niepłacący „tatuś” zostanie umieszczony na czarnej liście Centralnego Rejestru Dłużników, który jest w planach. Jeśli po 6 miesiącach od dalszego nieuregulowania płatności, dłużnik dalej będzie zwlekał z łożeniem na własne dzieci, zostanie wpisany do Krajowego Rejestru Sądowego.

Od 1 sierpnia będzie można składać wnioski na następny okres alimentacyjny, zaczynający się 1 października i trwający do 30 września 2009 roku. Osoby, które zechcą skorzystać z Funduszu, muszą jednak spełnić określone wymogi. Miesięczny dochód na osobę w rodzinie nie może przekroczyć 725 zł. Z kolei maksymalna kwota, jaka będzie przysługiwała dziecku, to 500 zł. Trzeba jednak dodać, że każdy, kto ma wyrok na niższe alimenty, może w tej kwestii wystąpić do sądu o ich podwyższenie.

Innowacją w sprawie alimentów jest fakt, że o pomoc z Funduszu mogą się ubiegać rodzice, którzy żyją w wolnych związkach czy też konkubinatach, a nie tylko (jak do tej pory) samotni.

Wnioski o przyznanie alimentów składa się w urzędzie miasta lub gminy. Mogą to uczynić Osoby uprawnione, a więc rodzic lub pełnoletnie dziecko.

Dokument powinien zawierać:

  • zaświadczenie o dochodach z urzędu skarbowego,
  • dokument o wieku dziecka,
  • orzeczenie o stopniu niepełnosprawności (w przypadku dziecka specjalnej troski),
  • zaświadczenie potwierdzające edukację dziecka lub jej kontynuację,
  • odpis prawomocnego orzeczenia zasądzającego alimenty,
  • oświadczenie o danych osobowych dłużnika (w przypadku gdy uciekł za granicę, informacje o podjęciu ścigania go za granicą).

Na koniec trzeba dodać, że alimenty nie należą się tylko i wyłącznie dziecku, które zostało porzucone przez jedno z rodziców. Świadczenia z Funduszu może także otrzymywać rodzic od dziecka, małżonek od małżonka, rodzeństwo od rodzeństwa, były małżonek od byłego małżonka - jeśli jedna ze stron ma krytyczną sytuację materialną, a np. rozwód orzeczono z wyłącznej winy drugiej strony i w jakimś stopniu przyczynił się on do pogorszenia sytuacji materialnej strony poszkodowanej.

O otrzymanie pomocy z Funduszu nie powinny się starać Osoby, które wychowują się w rodzinie zastępczej, są pełnoletnie i posiadają już własne potomstwo, zawarły związek małżeński lub otrzymują całodobową opiekę.

Zobacz także:

Jak to jest z tym becikowym - zmiany w prawie!

Wasze listy: „Jaka kara za zdradę?”

Polecane wideo

Komentarze (29)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 03.12.2009 15:38
prosze o rade i pomoc , moja sutuacja wyglada tak : mam na utrzymaniu 4 dzieci w wieku szkolnym , moj maz zostal zatrzymany tymczasowo do sprawy za alkoholizm , chcialabym sie starac o alimenty z funduszu alimentacyjnego ale nie mam pojecia jak napisac ten pozew, prosze o jakis wzor albo cos takiego, to pilne ... z gory dziekuje
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.11.2009 11:09
Weźcie się do roboty!!!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.11.2009 11:06
Tutaj wpisz treść komentarza...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.09.2009 11:40
mam pytanie czy strace alimenty z funduszu alim,jeśli wyjde zamąż ale obecny partner nie jest ojcem dzieci....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.03.2009 11:27
Witam. Mam 15 lat. Nigdy nie mieszkałam z ojcem tylko z matką. Moi rodzice nie mieli ślubu. Moja mama w sierpniu 2007roku miała wylew podpajęczynówkowy, ma wiele kredytów (jeden z nich jest już u komornika), nie pracuje, dostaje rentę, która nie przekracza 1600zł- z tego większość idzie na spłaty kredytów, leki (które są dosyć drogie), niewiele zostaje na życie a nic na zakup czegoś innego. To wszystko musi starczyć na 4 osoby- ja (15l.), brat (31l.- pracuje, ale ze swojej pensji spłaca kredyty), mama (52l.) i babcia (79l.). Mój ojciec nie pracuje, mieszka na wsi z dziadkami kilka kilometrów od mojej miejscowości, ma problemy z alkoholem.. Czy jest możliwość, aby moja mama dostała alimenty? Jeśli tak to co najlepiej zrobić i skąd mogłaby te alimenty dostać?[/quote] za robote sie kr...wa Wez !! Alimenty sie nie naleza twojej sta...rej ! Za Robote sie wez !![/quote] jej chyba chodziło żeby jej mama dostała alimenty, ale na NIĄ.. tak mi się wydaje :P[/quote] Osoba która ma nad Tobą prawną władzę powinna złożyć wniosek do sądu o przyznanie alimentów. Ojciec ma obowiązek płącic na Twoje utrzymanie (pomimo, że on nie pracuje) - jednak najlepiej jakbyś zasięgneła porady prawnej... Alimenty będą przyznane tylko i wyłącznie na Ciebie i ich kwota duża nie będzie, ale zawsze to coś...[/quote] Niech złoży wniosek o alimenty na Ciebie. Może również wystąpić o alimenty na siebie,z racji tego że jest schorowana i nie może podjąć pracy żeby Cie utrzymac. Niech wyznaczy najwyższą kwote (sąd i tak o połowe sobie skróci). Na mnie mama dostawała 240 zł. [/quote] czubku , jakim Cudem jej stara ma dostac Alimenty na siebie, jeśli nie byli małżenstwem z jej straym>? w takim wypadku sie nie naleza, i jedyneco to moze na corke dostac.. Za robote sie wezcie. [/quote] alimety na dziecko oczywiście się należą. Myślę, że sąd zasądziłby nie mniej niż 300zł a może więcej (proponuje wystąpić o 600). Jeśli chodzi o imbecyla, który się wypowiadał wcześniej, to pewnie ma jełop obowiązek płacenia alimentów i stąd idiotyczny komentarz "za robote się weź". Jak sie ktoś przyczynił do zrobienia człowieka, to niech placić, bo dziecko musi coś jeść. Takie bezmózgowia nie powinny sie rozmnażać ani wypowiadać na forum.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie