Dziecięca anoreksja

Często już u 6-latków można stwierdzić pierwsze objawy tej wyniszczającej choroby.
Dziecięca anoreksja
19.02.2009

Początkiem choroby, jak mówią psychologowie, mogą być niewinnie brzmiące zdania: „Nie jem już cukierków" albo „Nie lubię już czekolady". Powodem, wbrew pozorom, nie są tylko media i środki masowego przekazu. Część winy leży po stronie przyspieszonego dojrzewania - szybciej kończy się etap dziecka i zaczyna się bycie dziewczynką lub chłopcem. Na obniżenie wieku pierwszej miesiączki i szybsze wkraczanie w dorosłość główny wpływ ma żywność, która zawiera duże ilości różnych hormonów, jakimi karmione są zwierzęta. Młodzi ludzie zaczynają walczyć o akceptację siebie i swojego zmieniającego się ciała. Wtedy też pojawiają się pierwsze napięcia z tym związane.

Drugim czynnikiem warunkującym rozwój anoreksji u osób poniżej 10. roku życia (jak mówi psychoterapeuta, Tomasz Srebnicki) jest sytuacja w rodzinie i stosunki, jakie panują między dzieckiem a rodzicami.

„Dlatego rodzicom, którzy zarzekają się: "Już nigdy nie pozwolę jej bawić się chudymi lalkami", odpowiadam: "Nawet najchudsza lalka nie wywoła u dziecka anoreksji. Ale może to zrobić rodzina" (wywiad przeprowadziła Renata Bożek dla "Magazynu Rodzinnego" - dodatek „Polska").

Wbrew pozorom, nie zawsze przyczyną są konflikty i kłótnie, czasem ich całkowity brak może spowodować, że dziecko nie będzie umiało pokazywać emocji. Systematyczne ograniczanie jedzenia, głodzenie i obsesyjne dbanie o sylwetkę jest efektem tłumienia uczuć. Ból, którego nie umiemy wyrazić, kumuluje się w anoreksji. Zamiast rozmawiać o problemach, dzieci zamykają się w sobie. Głodzenie się staje się formą ekspresji. Fachowo sytuacja, w której dziecko wyraża problemy za pomocą ciała i funkcji fizjologicznych, nazywa się somatyzacją. Zaburzenia odżywiania muszą być leczone terapeutycznie, a nie farmakologicznie, ponieważ źródło schorzenia leży w psychice.

Taka śmiertelna choroba dziecka, wbrew pozorom, może się stać zbawienna dla rodziny - jeśli zostanie w porę zauważona, a rodzice będą umieli poświęcić się dla swojej pociechy. Wspólne terapie pomagają dotrzeć do źródeł problemu oraz je zlikwidować, uwalniają emocje, których do tej pory mama i tata nie okazywali.

Przypadki anoreksji u niemowląt są niezwykle rzadkie. choroba może się pojawić w okresie między piątym a ósmym miesiącem życia i ma związek z zakończeniem karmienia piersią oraz zmianą formy odżywiania. Przybiera różne formy - od całkowitego odrzucenia pokarmu (pasywnego i aktywnego), po agresję i wymioty. Odsetek liczby zachorowań na anoreksję wzrasta wraz z wiekiem i z roku na rok rośnie.

Zobacz także:

Gwiazdy w sidłach anoreksji

Cztery siostry anoreksji

Joanna Martel

Polecane wideo

Komentarze (156)
Ocena: 5 / 5
Natalia modelka (Ocena: 5) 02.01.2014 12:02
Mam 12 145cm zrostu 32kg i mam powodzenie nie jestem anorektyczką jej słodycze tonami jestem gimnastyczką,tancerką,piosenkarką i troche modelką jestem bardzo popularna i dostałam niedawno propozycje zagrania w Polskim filmie
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.09.2012 14:13
waże 31kg. mam 11 lat i 145cm wzrostu..jestem pro-ana ale nie wiem jak z tym poradzić... krzyki mamy nic jej nie dadzą bo ja chce być chuda!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.05.2012 19:19
ja mam 14 lat 162cm wzrostu i waże 65 kg nie nawidzę swojego ciała chcę schudnąc na początku ograniczałam się w jedzeniu a teraz nie jem w ogóle tylko piję duzo kawy i wody!! mam dos bycia grubą !!!... od zawsze sie odchudzam i nic to nie daje więc postanowiłam nie jeść wcale jestem ciekawa jakie to przyniesie skutki oprucz choroby?...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.08.2011 10:33
ja kiedy miałam 6 lat byłam chuda lecz później w podstawówce sporo przytyłam w 5 klasie miałam 170cm wzrostu i ważyłam 66 kg to był koszmar przezwiska mamut itp. w wakacje postanowiłam się odchudzić na początku to był koszmar bo mama jak zwykle przywoziła mi rano góre słodyczy ze sklepu a później babcia. skakałam godzinami na trampolinie i pływałam w basenie na podwórku. w pewnym momencie powiedziałam STOP już niczego nie tknę no i nic nie jadłam tylko piłam wode ale rzadko. po tygodniu zaczełam opadać z sił i schudłam 4kg 25 dni później ważyłam już 42kg . rodzice krzyczeli na mnie i cały czas miałam szlabany itp. np.jak nie zjadłam kara na trampoline 2tygodnie. i tak kiedy gdzieś wychodzili łamałam ten zakaz. kiedy nadszedł rok szkolny byłam zamiast najgrubsza sporo chudsza niż moje koleżanki ale i tak uważałam że jestem potwornie gruba . gdy kilka dni póżniej mama kazała mi sie zważyć ważyłam 36 kg wtedy : w samochód prosto do lekarza no i się zaczęło.... teraz mam 14 lat i ważę 46 kg mam 174 cm wzrostu , lecz nadal chcę być chudsza .... :(
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.06.2011 14:33
Byłam w szpitalu bo byłam za chuda miałam 12 lat 150 cm wzrostu i 25 kg To było straszne nie wchoćcie w anorekcje
odpowiedz

Polecane dla Ciebie