Facet-niania - dobry pomysł?

Z własnej woli

W sieci trudno znaleźć ogłoszenia mężczyzn-niań, są natomiast wpisy mężczyzn, którzy opiekują się dziećmi – swoich krewnych albo przyjaciół. „Znajomi chętnie powierzają mi dzieci, gdy gdzieś wychodzą i wszyscy są zawsze bardzo zadowoleni. Jestem ich ulubionym starszym bratem i zawsze się świetnie bawimy” – pisze Marek.

To nieprawda, że mężczyzna nie poradzi sobie z takimi zadaniami, jak przewijanie, mycie, karmienie itp. Mężczyzna poza tym ma inne podejście do wychowania dziecka. Potrafi wyznaczać kilkulatkowi granice, bywa stanowczy, nie zniechęca się w trudnych chwilach. Jeśli sam zgłasza się do opieki nad dzieckiem, można mieć pewność, że naprawdę tego chce i wie, że się sprawdzi – inaczej niż np. w przypadku młodej dziewczyny, która o opiece nad dzieckiem ma zerowe pojęcie, a chce być nianią tylko dlatego, żeby zarobić parę groszy.

Gdy brakuje ojca

Zatrudnienie opiekuna do dziecka to szczególnie dobry pomysł, jeśli ojciec malucha jest nieobecny. „Skomplikowany proces wychowania dzieci jest z góry skazany na niepowodzenie, jeżeli dzieci pozbawione są wpływu wychowawczego ojca. Ojciec ma za zadanie wnieść w życie dziecka pierwiastek stabilizacji wewnętrznej, koniecznej dla prawidłowego rozwoju” – pisze dr Maria Jankowska z Akademii Pedagogiki Specjalnej w pracy „Rola ojca w wychowaniu dziecka”.

Mężczyznę-nianię zatrudniła jedna z internautek, która pisze tak: „Radek od trzech tygodni chodzi z chłopakami po lesie, gdzie polują i badają różne zwierzęta i zjawiska przyrodnicze, czasem strzelają, w domu gotują/grillują, czytają mnóstwo książek, dużo rozmawiają… Właściwie nie ma nic, do czego mogłabym się przyczepić. Radek ma w sobie więcej konsekwencji niż nasza poprzednia niania, którą słodkie oczy mojego synka całkiem rozmiękczały. Świetnie gotuje, w domu jest porządek”.

Opiekunów do dziecka trafnie sumuje inna uczestniczka internetowej dyskusji: „Praca niani według mnie nie jest uzależniona od płci, ale podejścia do dzieci i charakteru opiekuna/nki. Są kobiety, które do tej pracy się nie nadają, i są mężczyźni, którzy świetnie się w niej sprawdzą”.

Ewa Podsiadły-Natorska

Mężczyzn takich jak Sandy jest coraz więcej, również w Polsce. Okazuje się, że nie tylko kobieta daje sobie radę jako opiekunka do dziecka. Jedna z internautek wymienia kilka zalet mężczyzny-niani: „Mężczyźni często są bardziej twórczy i luźniejsi niż kobiety. Potrafią racjonalniej zachować się w nagłych wypadkach (mniej panikują, a szybciej przystępują do działania). Są mniej konfliktowi, jeśli chodzi o układ z pracodawcą”.

Te argumenty trafiają w punkt. Mężczyzna jako opiekun do dziecka zazwyczaj jest opanowany, spokojniejszy. Nie traci głowy w trudnych chwilach, rzadko wpada w panikę. Mniej kieruje się emocjami, a bardziej rozsądkiem, co w przypadku opieki nad dzieckiem zazwyczaj się sprawdza. Mężczyźni błyskawicznie łapią kontakt z maluchami, potrafią doskonale zorganizować im czas, są odpowiedzialni.

One potwierdzają

Polki dyskutujące na internetowych forach przyznają, że mężczyźni, których obserwują, świetnie radzą sobie z opieką nad dzieckiem. „Z rodziną, u której ostatnio pracowałam, byłam na stosunkach przyjacielskich i czasem odwiedzał mnie u nich mój chłopak. W mgnieniu oka złapał z moimi podopiecznymi kontakt. Gdy wychodził, wręcz płakały za nim. Rodzice również to zauważyli; gdy wychodziliśmy na spacery, w tym czasie dzieci (szczególnie starszy chłopczyk) słuchały się tylko wujka” – opowiada Halina.

Podobne zdanie ma Iweta z Tarnowa. „Zgadzam się ze wszystkimi i popieram, aby zatrudniać panów jako nianie. Jestem studentką piątego roku pedagogiki i powiem, że męska ręka nie jest w niczym gorsza, a niekiedy nawet lepsza. Mężczyzna potrafi dostarczyć dzieciom takich rozrywek, na które kobieta by niejednokrotnie nie pozwoliła, gdyż jest przewrażliwiona (jazda na rolkach, jakieś zawody itp. związane z lekką dawką ryzyka – a to wszystko jest bardzo potrzebne) lub nie potrafi robić pewnych rzeczy (skręcać modelu samochodów itp.). A przecież jak nie pozwala się dzieciom zrobić pewnych rzeczy, to nigdy się tego nie nauczą. Męski wzorzec jest bardzo potrzebny i to nie tylko chłopcom, ale także dziewczynkom. Polecam odpowiedzialnych panów do opieki nad dziećmi”.