Z jednej strony kochamy swoje dzieci ponad wszystko i chcemy dla nich jak najlepiej, z drugiej – powierzamy je pod opiekę pierwszej lepszej osoby. Większość opiekunek nie posiada wystarczającej wiedzy i doświadczenia, by pracować w tym zawodzie. Dla niektórych to łatwy pieniądz, nawet jeśli wymaga robienia czegoś wbrew sobie. Nie lubią dzieci, nie potrafią się nimi zajmować, ale jakoś trzeba zarabiać.
Trzeba je także sprawdzać. Tak jak Eric Kamanzi z Ugandy, który zatrudnił opiekunkę do swojej 1,5-rocznej córeczki. Kiedy pewnego dnia zauważył na ciele dziewczynki niewielkie zadrapania, postanowił zainstalować w mieszkaniu ukrytą kamerę. Na efekty nie musiał długo czekać. Okazało się, że urocza 22-letnia niania to w rzeczywistości potwór w ludzkiej skórze.
Nagranie natychmiast trafiło na policję. Ojciec podzielił się nim także z najbliższymi znajomymi, a później film rozprzestrzenił się w Internecie. Dzięki temu możemy go zobaczyć.
Na nagraniu widzimy, jak 22-letnia Jolly Tumuhirwe próbuje nakarmić 18-miesięczną dziewczynkę. Dziecko protestuje, ale jest do tego zmuszone siłą. Niani puszczają nerwy – krzyczy, szarpie i policzkuje swoją podopieczną. Kiedy dziecko wymiotuje na dywan, pokazuje swoje jeszcze straszniejsze oblicze.
Kobieta bez skrupułów kopie dziewczynkę, a w pewnym momencie staje na jej plecach. Nie trzeba raczej tłumaczyć, jak może zakończyć się obciążenie drobnego ciałka takim ciężarem. Psychopatyczna opiekunka trafi przed oblicze sądu na początku grudnia br.
- Wolałbym, aby uszanowano naszą prywatność, ale stało się. Nagranie wyciekło do Internetu i mogę mieć tylko nadzieję, że niektórym rodzicom otworzy oczy – twierdzi ojciec poszkodowanej.
Już sam opis filmu mrozi krew w żyłach, ale nagranie jest jeszcze bardziej wstrząsające. Zdecydowanie nie nadaje się dla wrażliwych widzów.
Jeśli mimo wszystko chcesz je zobaczyć – przejdź na kolejną stronę.