Gdy on nie chce płacić alimentów

Co ma zrobić kobieta, kiedy ojciec jej dziecka nie chce płacić alimentów na wychowanie malucha?
Gdy on nie chce płacić alimentów
15.09.2014

Alimentami nazywamy regularne i obligatoryjne świadczenia wypłacane osobie, która nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie. Alimentów może domagać się m.in. dziecko od rodziców, a w dalszej kolejności od dziadków, małżonek od drugiego małżonka, były małżonek od byłego małżonka (gdy rozwód nie został orzeczony z jego wyłącznej winy), rodzice od dzieci czy rodzeństwo od rodzeństwa – to wszystko w sytuacji, gdy osoba występująca o alimenty nie może utrzymać się sama i znajduje się w niedostatku.

Obowiązek alimentacyjny wynika zatem z pokrewieństwa, powinowactwa albo małżeństwa – my skupimy się na sytuacji wypłacania alimentów matce, gdy ojciec dziecka go nie wychowuje.

Zapis prawa

Podstawą prawną regulującą zakres i zasady świadczeń alimentacyjnych jest ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. (Kodeks rodzinny i opiekuńczy) wraz z kolejnymi nowelizacjami (ostatnia weszła w życie 1 stycznia 2013 r.). Zasady związane z obowiązkiem alimentacyjnym opisuje „Dział III – Obowiązek alimentacyjny” (art. 128 do art. 144). Zgodnie z art. 133 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (§ 1) rodzice są zobowiązani do płacenia świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.

Jednocześnie § 3 tego artykułu mówi, że rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. To właśnie na ten punkt często powołują się ojcowie, którzy nie chcą płacić alimentów na dzieci. Bywa również, że płacą niewiele, ale regularnie – np. 50 zł miesięcznie, byle wykazać dobrą wolę spłaty, a przede wszystkim, żeby uniknąć poważnych konsekwencji.

Do sądu

Co możesz zrobić, jeśli ojciec twojego dziecka uchyla się od płacenia alimentów? W takiej sytuacji powinnaś wnieść sprawę do sądu rejonowego właściwego dla twojego miejsca zamieszkania. Musisz złożyć pozew, w którym podaje się następujące dane:

- imię, nazwisko i dokładny adres powoda, czyli osoby domagającej się alimentów;

- imię, nazwisko i dokładny adres pozwanego, czyli osoby, od której domagamy się alimentów;

- wysokość żądanej kwoty wraz z uzasadnieniem – oznacza to, że musisz wskazać potrzeby swoje i dziecka oraz możliwości zarobkowe i majątkowe pozwanego.

facet przed lustrem

Świadczenia z funduszu alimentacyjnego przysługują w wysokości bieżąco ustalonych alimentów, jednak nie więcej niż 500 zł miesięcznie.

Przyznanie prawa do świadczenia z funduszu alimentacyjnego uzależnione jest od spełnienia kryterium dochodowego. Świadczenia te przysługują, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekracza 725 zł. Pieniądze z funduszu będą wypłacane do ukończenia przez dziecko 18. roku życia – starsze dzieci również mogą otrzymywać świadczenia, pod warunkiem że nadal się uczą.

facet przed lustrem

Od dziadków

Warto wiedzieć, że art. 132 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zakłada, że możliwe jest wszczęcie procedury dochodzenia alimentów od rodziców twojego byłego partnera – czyli dziadków waszego dziecka. W pozwie musimy udowodnić, że dziadkowie dysponują wystarczającymi dochodami potrzebnymi na utrzymanie małoletniego dziecka.

Za notoryczne uchylanie się od płacenia alimentów grozi grzywna, kara pozbawienia wolności lub więzienie do dwóch lat (art. 209 § 1 Kodeksu Karnego).

Ewa Podsiadły-Natorska

facet przed lustrem

Jeśli powodem jest małoletnie dziecko, przed sądem reprezentuje je przedstawiciel ustawowy (najczęściej ten z rodziców, który się nim opiekuje). Wtedy w miejscu na dane powoda podajemy: małoletni/a (imię i nazwisko dziecko) reprezentowany/a przez matkę (imię i nazwisko, zam. miejscowość, ulica numer domu, lokalu). W nagłówku wpisujemy: POZEW o alimenty na rzecz małoletniego dziecka. W pozwie piszemy: w imieniu małoletniego/j (imię i nazwisko dziecka) wnoszę o… (i dalej treść pozwu wraz z uzasadnieniem).

Do pozwu dołączamy skrócony odpis aktu urodzenia dziecka, a także zaświadczenie o zarobkach (twoje), wyrok rozwodowy, jeśli byliście małżeństwem, oświadczenie o uznaniu dziecka albo wyrok ustalający ojcostwo (jeżeli dziecko jest z wolnego związku), obecny akt ślubu, jeśli ponownie wyszłaś za mąż – również w takiej sytuacji masz prawo ubiegać się o alimenty od ojca dziecka! Pozew składa się w dwóch egzemplarzach.

Sąd wyznaczy rozprawę, na którą wezwie powoda lub jego przedstawiciela ustawowego, i pozwanego. Po przeprowadzeniu rozprawy wyda orzeczenie – na tym etapie możliwe jest zawarcie ugody.

facet przed lustrem

Do komornika

Może się jednak zdarzyć, że ojciec pomimo orzeczenia sądu nadal nie będzie płacił alimentów – albo będzie robił to nieregularnie. Co wtedy? W takim przypadku należy zwrócić się do sądu rejonowego, w którym toczyła się sprawa, o wydanie wyroku bądź wyciągu z protokołu rozprawy z treścią ugody wraz z klauzulą wykonalności, czyli informacją, że orzeczenie podlega wykonaniu. Z dokumentem powinnaś udać się do komornika, który podejmie kroki w celu wyegzekwowania alimentów.

Fundusz alimentacyjny

Czasem okazuje się, że komornik nie jest w stanie wyegzekwować należnych wam alimentów, bo nie ma ich z czego ściągnąć (kiedy np. ojciec dziecka jest bezrobotny). Co wtedy? Jeśli minęły ponad dwa miesiące, możesz złożyć w urzędzie miasta lub gminy wniosek o wypłatę świadczeń z funduszu alimentacyjnego – komornik powinien wystawić dokument potwierdzający bezskuteczną egzekucję. Do wniosku o wypłatę świadczeń dołącz kopię swojego dowodu osobistego, zaświadczenie z urzędu skarbowego o wysokości dochodów, zaświadczenie od komornika, zaświadczenie o uczęszczaniu osoby uprawnionej do szkoły oraz w przypadku dzieci niepełnosprawnych kopię orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności.

Polecane wideo

Komentarze (33)
Ocena: 4.94 / 5
kama (Ocena: 5) 20.07.2017 19:09
Ludziom to się tak wydaje, że po rozwodzie wszystko jest takie proste. Czasem można rozstać się jak ludzie, fakt ale nie zawsze później można się w stosunku do siebie tak zachowywać, zwłaszcza gdy ma się dziecko i jedno z rodziców nie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Mój były mąż nie chce utrzymywać z synem kontaktów i to chyba boli mnie najbardziej, ale nie zmusze go do tego i tak jest lepiej. Ale fakt, że przestał któregoś dnia płacić alimenty tego mu nie podarowałam i to nie jest czysta złośliwość, to jest dbanie o swoje dziecko i tego co mu się należy... Ja skorzystałam z pomocy prawnej pani justyny z jwc kancelarii, i dzisiaj wiem że to był słuszny krok bo mojemu dziecku po prostu się to należało jako zabezpieczenie kiedyś na przyszłość
odpowiedz
AniaT (Ocena: 5) 06.09.2016 10:58
Mój były płaci na dziecko aż 50 zł miesięcznie, ma zasądzone 500 zł alimentów, poszłam do komornika, ale ponieważ były pracuje na czarno, to komornik nie może nic z tym zrobić. A przez to że były płaci 50 zł, to nie mogę iść do funduszu alimentacyjnego. Ojciec dziecka co tydzień chodzi do drogich restauracji, ale na dziecko nie chce płacić, uważa że 50 zł w zupełności wystarczy. Ja pracuje za najniższą krajową, po opłatach za wynajmowane mieszkanie, wykupieniu leków dla dziecka, zostaje mi się ok 400 zł na życie, tak naprawdę nie jest to dużo, tym bardziej że czasem trzeba kupić dodatkowe leki dla dziecka. Dobrze że ruszył program 500+, tak przynajmniej mogę kupić dziecku ubrania, art. szkolne... Zanim było 500+, to czasem ząbki w ściane, czasem nawet na chleb nie mieliśmy. A ojca dziecka nawet nie interesuje to czy dzieko ma co jeść, w co się ubrać. Ile to razy dziecko nie pojechało na wycieczki szkolne, bo nie miałam pieniędzy. Koszty utrzymania dziecka powinni ponosić oboje rodziców po równo, a nie że ojciec wpłaca 50 zł i wielce zadowolony bo przecież może udowonić że się stara płacić i przez to mu nic nie grozi. I takie niestety jest prawo, dłużnik wpłaca śmieszne grosze i już jest w porządku, bo przecież nie musi płacić wszystkiego, ważne że chociaż odrobinkę wpłaci. A matka z dzieckiem niech sobie jakoś radzą, bo co to kogo obchodzi.
odpowiedz
matka (Ocena: 5) 19.01.2015 11:28
powinni zmienić prawo nie płaci ten czy ta który nie wychowuje dziecka do instytucji przymusowej pracy i wtedy by musieli płacić a teraz raz na dwa miesiące wpłaci i jest chroniony chore prawo
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.09.2014 18:08
to tylko potrzeby dziecka, no sorry ale jesli matka ma male dziecko a ojciec sie wypial to to jednak ogranicza ja z mozliwoscia podjecia pracy... niania, złobek... bez sensu :/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 4) 16.09.2014 14:11
k...a, nie rozumiem bab, które zawsze bronią facetów. Dlatego zawsze jesteśmy pomiatane, bo same sobą tez pomiatamy
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie