Elektroniczny lokalizator - „Mamo, tu jestem!”

Jeśli martwisz się o bezpieczeństwo swojego dziecka i chcesz mu zapewnić absolutną ochronę na wypadek, gdyby się zgubiło, zainwestuj w specjalny lokalizator - „Mamo, tu jestem!”. Dzięki temu, zawsze będziesz wiedziała, gdzie jest twoja pociecha!
Elektroniczny lokalizator - „Mamo, tu jestem!”
22.12.2008

Według policyjnych statystyk, w 2007 roku zaginęło w Polsce ponad 100 dzieci w wieku do 7 lat oraz prawie 1000 w wieku od 7 do 13 lat. Wiele z nich zniknęło podczas drogi ze szkoły do domu, w czasie wakacji albo na zakupach w centrum handlowym. A jak wiadomo, wystarczy chwila nieuwagi – wypuścisz dziecko z ręki albo na sekundę odwrócisz wzrok... Aby w takich sytuacjach od razu zareagować i szybko odnaleźć pociechę, zainwestuj w elektroniczny lokalizator - „Mamo, tu jestem!”.

Do tej pory urządzenie było dostępne jedynie w USA i w wybranych krajach Europy Zachodniej, ale teraz można je kupić również w Polsce. Lokalizator ma kształt małego misia (w kolorze różowym – dla dziewczynki i brązowym – dla chłopca), jest wodoodporny oraz wyposażony w długowieczne baterie. Wystarczy przypiąć go do paska, bucików lub opaski na ręku. Do kompletu dołączony jest mały pilot dla rodzica. Jeśli stracimy pociechę z oczu, wystarczy nacisnąć przycisk na naszym nadajniku, a miś od razu wyśle serię głośnych sygnałów.

Lokalizator „Mamo, tu jestem” szczególnie dobrze sprawdzi się podczas wakacyjnego wyjazdu, zakupów w dużym centrum handlowym czy w czasie imprez masowych. Dzięki niemu będziesz mieć pewność, że twojemu dziecku nic nie grozi, a jeśli się zgubi, ty od razu je odnajdziesz.

„Mamo, tu jestem” kosztuje 149 zł i kupisz go za pośrednictwem strony internetowej mamotujestem.pl.

Polecane wideo

Komentarze (94)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 28.04.2009 20:27
[quote="Gosc"]CZEMU DLA DZIEWCZYN ZAWSZE JEST TEN OHYDNY KOLOR? ;/[/quote] to sobie kup brazowy jak ci cos nie pasuje:/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.01.2009 15:22
[quote="Gosc"]dokładnie chodzi tylko o te najmłodsze dzieciaki ajj niektórzy w ogóle nie myślą ;/ [/quote] Zgadza sie - niektorzy nie mysla. Ja uzywam tego lokalizatora. I sprawdza sie. W instrukcji jest napisane ze mazasieg 50m. I w praktyce to jest bardzo duzo. Jak ktos pozwoli zeby 3-4 letnie dziecko (bo w sumie dla takich to jest) oddalilo sie na taka odleglosc, no to ja nie wiem co powiedziec. Ale misiek sie moim dzieciom podoba, nosza go chetnie i jakos tak od czasu jak go uzywamy, rzadziej sie oddalaja. Wbrew moim obawom dzwiek jest wyraznie slyszalny w centrum handlowym. Troche jak alarm samochodowy ale nie taki przerazliwy. Zdecydowanie to polecam. muchomor
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.01.2009 22:06
a co jak dziecko zostanie porwane? Wtedy to i alarm nic nie da
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.01.2009 23:01
siedzi se dziecko w piaskownicy, a tu nagle jakaś syrena się włącza... przecież to zawalu można dostać. albo obciachu narobić :P
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.01.2009 13:07
[quote="Gosc"]hahaha ja to kupie i kaze mojemu facetowi nosic ;)[/quote] hahaha tez o tym samym pomyslalam:):):):)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie