Zostań perfekcyjną biznesmamą!

Nie wierz tym, którzy mówią, że musisz wybierać – możesz być świetną bizneswoman i doskonałą matką.
Zostań perfekcyjną biznesmamą!
27.08.2013

Polki to przedsiębiorcze kobiety. Odsetek tych pracujących na własny rachunek wynosi prawie 35 proc. i jest jednym z najwyższych w Unii. Jednocześnie w naszym kraju tylko jedna trzecia kobiet, które wychowują dziecko do trzeciego roku życia, pracuje, choć średnia w UE to prawie 50 procent.

Pomysł: własna firma

Wiele młodych kobiet martwi fakt, że gdy urodzą dziecko, będą musiały wybrać: albo kariera, albo macierzyństwo. Większości wydaje się, że pogodzenie obu tych zadań jest praktycznie niemożliwe. Skupienie się na pracy oznacza konieczność wynajęcia niani czy oddania malucha do żłobka, natomiast poświęcenie się rodzinie siłą rzeczy spycha na dalszy plan zawodowe obowiązki. Jednak, wbrew temu, co może ci się wydawać, wcale nie musisz wybierać – możesz pogodzić obie role.

matka

Wyzwaniem dla młodych matek staje się nie tylko powrót na rynek pracy, ale także znalezienie zatrudnienia. Często obawiają się, że fakt, iż mają małe dziecko, nie spodoba się pracodawcy. Same też martwią się, że sobie nie poradzą. Tymczasem jest rozwiązanie: własna firma. W ten sposób będziesz mogła spróbować pogodzić macierzyństwo i pracę. Swój biznes jeszcze przed zajściem w ciążę (kwiaciarnię) prowadziła Ania. Jak poradziła sobie po urodzeniu dziecka? `Zwerbowałam do pomocy siostrę, dzięki której mogłam zająć się córką. Raz dziennie brałam małą i wpadałam z nią do kwiaciarni. Moja siostra zajęła się wszystkim, a ja mogłam być mamą, nie rezygnując z własnego biznesu` – opowiada.

I praca, i dziecko

Własną firmę już po urodzeniu dziecka uruchomiła Natalia. `Gdy wróciłam do pracy, atmosfera była fatalna, poczułam, że zostałam w tyle, a szef ciągle straszył nas kryzysem. Poza tym tęskniłam za córką` – mówi. Dlatego podjęła życiową decyzję: odchodzi i rozpoczyna pracę na własny rachunek, by móc być swoją szefową i przede wszystkim mamą. Ponieważ znała się na grafice komputerowej, pracowała w domu, przez internet. `Na początku nie było łatwo. Walka o zlecenia, a potem harówka, by wywiązać się z terminów, obok płacząca córcia, karmienie, pieluchy… Bywały chwile, gdy się załamywałam. Ale przetrwałam pierwsze miesiące i uważam, że to była najlepsza decyzja, jaką podjęłam` – twierdzi Natalia.

matka

Kiedy Karolina była na macierzyńskim, całkowicie poświęciła się wychowaniu dziecka. Wcześniej pracowała na etacie, więc po urlopie zamierzała po prostu wrócić do pracy. Wychowanie malucha dawało jej w kość, więc by się odstresować, kupowała książki i poradniki, a potem sprzedawała je przez internet. Szybko okazało się, że sprzedaż idzie bardzo dobrze, mąż namówił ją więc, by uruchomiła własny mały antykwariat z myślą o mamach. `Chwyciło! Okazało się, że mamy szukają niedrogich książeczek o ciąży, dzieciach i ich wychowaniu. Mogłam więc z synkiem na kolanach rozwijać biznes, czyli łączyć przyjemne z pożytecznym`. W końcu założyła własną firmę i zrezygnowała z etatu. `Nie są to kokosy, ale pieniędzy nam wystarcza, a poza tym pracuję w domu, czyli cały czas jestem z dzieckiem`.

Jeśli ty również zastanawiasz się, jak zostać perfekcyjną biznesmamą, oto wskazówki:

- Przeanalizuj, co masz do stracenia. Jeśli po urlopie wychowawczym czeka na ciebie najniższa krajowa, pół etatu i praca do późnych godzin, może lepiej od razu postawić wszystko na jedną kartę i pomyśleć o własnym biznesie? Nasza rozmówczyni Natalia mówi: `Praca jest ważna, ale nie taka, przez którą widujesz własne dziecko tylko z samego rana i późnym wieczorem. O nie`.

- Zastanów się, co lubisz robić i w jaki sposób mogłabyś na tym zarobić. Może interesuje cię handel przez internet, tłumaczenia, opieka nad innymi maluchami? Jeśli będziesz robić to, co lubisz, staniesz się też lepszą mamą – dziecko na pewno wyczuje twój stres i wyczerpanie;

- Wciągnij bliskich do pomocy. Nie jesteś sama! Zawsze jest ktoś, kto mógłby cię wesprzeć – mąż, mama, teściowa, siostra, przyjaciółka, brat, szwagierka – i jeśli nie przy dziecku, to w sprawach zawodowych. Podziel się swoim biznesowym pomysłem z zaufaną osobą i zacznijcie działać;

- Nie musisz rezygnować z etatu, jeśli chcesz prowadzić własną firmę. Na początku możesz spróbować pogodzić oba te zadania. Poza tym, jeśli to twój pierwszy biznes, w pierwszych dwóch latach możesz skorzystać z niższych składek, które wynoszą niewiele ponad 400 zł miesięcznie. Pamiętaj, że w każdej chwili działalność gospodarczą możesz zawiesić lub zlikwidować;

- Zastanów się, co chcesz w życiu osiągnąć i co jest obecnie dla ciebie najważniejsze. Możesz pracować po dziesięć godzin na dobę i mieć dużo pieniędzy (oraz praktycznie zero wolnego czasu dla siebie i dziecka), ale możesz też pracować przez pięć godzin w ciągu dnia, zarabiać mniej, ale mieć więcej czasu dla siebie oraz dla rodziny. Decyzję powinnaś podjąć sama i zacząć realizować swój plan jak najszybciej;

- Bankier.pl publikuje kobiece pomysły na biznes – wiele z ich właścicielek jest mamami. Wśród ciekawszych pomysłów na własną działalność gospodarczą znalazły się: kartonowe zabawki, nietypowe odlewy gipsowe, projektowanie torebek, domowe fartuszki, blog poświęcony macierzyństwu, chusty furoshiki, wykonywanie zdjęć noworodków w szpitalu, ręcznie robione słodycze, ręcznie robione lampy czy korepetycje. Znajdź swoją niszę i do dzieła!

EPN

Wszystkie imiona w tekście zmieniłam.

Polecane wideo

Komentarze (19)
Ocena: 5 / 5
szczesliwa mama (Ocena: 5) 29.03.2014 02:37
a ja pomysle o biznesie jak moja corcia zacznie chodzic do szkoly-teraz chce byc jeszcze troche z nia
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.08.2013 23:09
No tak,przeciez Polska to taki bogaty kraj i każdego stać na własny biznes,pytanie tylko kto bedzie pracował w tych wszystkich korporacjach? Bez sensu.. To nie jest bajka,która mozna napisać tylko zycie..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.08.2013 13:46
Własna firma? W Polsce? Teraz? Ludzie...o czym wy piszecie...
zobacz odpowiedzi (7)
Anonim (Ocena: 5) 27.08.2013 10:17
Ja na przyklad jestem lekarka i nie mialam zamiaru zaprzepascic tylu lat nauki.i pracy dla dziecka na ktore de facto namowil mnie maz. Bylam w pracy dwa tygodnie po porodzie i nie zaluje. Nie wytrzymalabym siedzac w domu kilka miesiecy z dzieckiem. Kocham je ale chyba jestem egoistka.
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 27.08.2013 08:04
A ja tam wolę dużo pracować i mieć dużo pieniędzy. Czas dla dziecka mam w weekend i na wakacjach, na które dzięki pracy mnie stać. Poza tym etat nie jest zły, pracodawca opłaca składki, a ważny jest dla mnie codzienny kontakt z ludźmi. Nie każdy da rade siedzieć głównie z dzieckiem, czasem fajnie być z ludźmi w swoim wieku. Mogę dziecko też lubi być z dziećmi w żłobku.
zobacz odpowiedzi (3)

Polecane dla Ciebie