Jak podaje dziennik `Rzeczpospolita`, rząd wycofuje się z niektórych planowanych zmian dotyczących nadawania imion dzieciom. Chodzi konkretnie o zdrobnienia, które miały być dopuszczalne przy nazywaniu noworodka.
Polacy nie będą mogli zatem nadawać imion w formie zdrobniałej, takich jak Kuba, czy Pola. Co ciekawe, rząd obstaje przy projekcie dopuszczenia imion nie zdradzających płci (Fifi, Sasza, itp.). Powodem tego są coraz częściej rodzące się w naszym kraju dzieci cudzoziemców i małżeństw mieszanych.
Co niektórzy mogą być oburzeni faktem, że państwo chce ingerować w ich życie i kontrolować imiona nadawane dzieciom. Prawda jest jednak taka, że gdyby nie pewne nałożone ograniczenia, `zbyt kreatywni` rodzice mogliby poważnie skrzywdzić dziecko dziwacznym imieniem typu Legia czy Anakin. A, uwierzcie, naszym rodakom nie brakuje fantazji!
SŻ