Piegowata, tęga, z wyraźnie zaznaczonym podbródkiem – choć Alana Thompson z Ameryki bardziej przypomina pulchną dziewczynkę z sąsiedztwa, niż typową piękność, w swoim kraju uzyskała już status prawdziwej gwiazdy. Wszystko dzięki występowi w kultowym show Toddlers&Tiaras, niezmiennie emitowanym przez stację TLC.
Odcinek, w którym pojawiła się Honey Boo Boo (to pseudonim sceniczny Małej Miss), cieszył się tak wysoką oglądalnością, że scenarzyści zaproponowali dziewczynce udział w kolejnym programie. Tym razem widzowie będą mogli podziwiać na ekranie nie tylko pulchniutką Alanę, ale również całą jej rodzinę.
Jak podoba Wam się mała Honey? Naszym zdaniem jej rosnąca popularność to najlepszy dowód na to, że w kwestii podejścia do kanonów piękna nastąpił prawdziwy przełom!
Maja Zielińska
Zobacz także:
BeautyCamp, czyli polski obóz dla 7-latek, które chcą zostać modelkami – PRZEGIĘCIE?
Czy w naszym kraju również zapanuje moda na Małe Miss?
Cesarka VS zwykły poród. Opcja nr 2 lepsza - dzieci urodzone naturalnie mają wyższe IQ!
Zaskakujące wyniki badań: porodowe trudy pobudzają mózg do pracy.