Współczesne dzieciaki to mali materialiści: Nawet swój pokój sprzątają tylko ZA KASĘ!

Oto, do czego doprowadziło bezstresowe wychowanie.
Współczesne dzieciaki to mali materialiści: Nawet swój pokój sprzątają tylko ZA KASĘ!
20.06.2012

Wychowywanie dziecka w dzisiejszych czasach to nie lada wyzwanie. I wcale nie chodzi tutaj o kwestie związane z finansami. Największe problemy sprawia współczesnym rodzicom ukształtowanie człowieka, który nie byłby skrajnym materialistą – zauważa The Daily Express.

To zadanie naprawdę niełatwe. Maluchy żyjące w dobie wszechogarniającego konsumpcjonizmu uczą się zupełnie innych wzorców postępowania niż osoby starszej daty. Nastawieni bardziej na „mieć” niż „być”, swoje szczęście upatrują w posiadaniu różnych przedmiotów.

Do tego dochodzi jeszcze bezstresowe wychowanie, które zapewnia dzieciakom całkowitą wolność, a tym samym pozbawia ich jakichkolwiek obowiązków, konieczności angażowania się. Małe obiboki całe dnie spędzają więc na kanapie, oglądając bajki.

Zupełnie nie w głowie im włączanie się w domowe porządki. Jeżeli już zgodzą się na wyniesienie śmieci czy odkurzenie swojego pokoju to zwykle żądają za to kasy, słodyczy lub chociażby dodatkowego czasu wolnego poza domem. Doskonale zdają sobie sprawę, że dzisiaj niczego nie warto robić za darmo, że czas to pieniądz.

Ciekawe tylko, co powiedzą za kilkanaście lat, kiedy role się odwrócą...

Alicja Piechowicz

Zobacz także:

Lalki z GENITALIAMI: Mają ułatwić rozmowy z dziećmi o seksie. Ale czy nie są perwersyjne?

Oto zabawki na miarę XXI wieku. Przesada?

Najmłodsza miss na świecie: Ma TYLKO 23 MIESIĄCE! OMG, jej matka chyba przesadziła!

Mała Eleonor June uwielbia robić sobie makijaż, choć nie skończyła jeszcze 2 lat!

Polecane wideo

Komentarze (22)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 18.10.2012 12:17
to nie znaczy że są materialistami, nie chce im się sprzątać i wówczas odmawiają
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.07.2012 12:39
Tak wychowywane dzieci są na pewno bardzo nieszczęśliwe. Dziecko musi żyć w świecie jasnych reguł, marzyć, czekać na coś www.badmumpl.blogspot.com
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.07.2012 22:18
nigdy nie dostawałam kieszonkowego ani nie płacono mi za sprzątanie pokoju - uwazam,ze wyrosłam na szczęśliwą kobietę znającą wartość życia i pracy - dzięki mamo :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.06.2012 17:29
nie przypominam sobie żeby ktoś mi płacił, moim głownym obowiązkiem było wyprowadzenie psa i jakaś drobna pomoc w domu, tak samo uczę moje dzieci, dostaja kieszonkowe i to wystarczy, przede wszystkim maja wyprowadzić psa, dać mu jesć, napoić, to ich uczy odpowiedzialności,empatii, nie wyrosną na zapatrzonych w siebie egoistów
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.06.2012 11:31
Ja moje dziecko chce wychować na porządną osobę ,za każde nauczenie sie na sprawdzian czy kartkówkę płacę te 50 zł ale wiem że to zaprocentuje bede sie starała żeby dziecko skończyło dobrze liceum napisało dobrze maturę i w ten sposób je motywuje,jeżeli dziecko bedzie chciało iść na studia za granicę zrobię wszystko żeby zapewnić mu byt ,by w życiu dorosłym nigdy mu niczego nie brakowało żeby spełniał swoje zachcianki.To dobra metoda polecam wszystkim matkom.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie