Prędzej czy później każdy rodzic usłyszy z ust swojego dziecka krępujące pytanie: „Skąd się biorą dzieci?”. Do niedawna matki i ojcowie odpowiadali na nie wymijająco, przytaczając bajki o niemowlętach znalezionych w kapuście lub przynoszonych przez bociana. Współcześni rodzice mogą jednak zdać się na pomoc producentów zabawek i kupić swoim pociechom lalki z narządami płciowymi.
Zabawki takie nie tylko wyraźnie pokazują różnice w budowie ciała kobiet i mężczyzn, ale także wyjaśniają, na czym dokładnie polega poród. Wystarczy pociągnąć za sznurki, przyczepione do organów intymnych jednej z nich…
Jak sądzicie, czy tego rodzaju lalki mogłyby trafić do szkół (albo przedszkoli) i edukować dzieciaki w ramach przedmiotu Wychowanie do życia w rodzinie?
Maja Zielińska
Zobacz także:
Obleśne dania z pięknych opakowań. Tak producenci żywności nabijają nas w butelkę.
W dzisiejszych czasach bardzo łatwo można dać się oszukać.
Uwaga studenci! PRACE LICENCJACKIE odchodzą do lamusa, teraz czeka Was...
Oj, trzeba będzie mocno przysiąść do nauki.