Kupowanie prezentów dla dzieci to niełatwe zadanie. Wybór jest ogromny, ale sztuką jest znalezienie zabawki, która naprawdę ucieszyłaby malucha. Nieważne jednak, jak bardzo byśmy się starały, dziecko i tak bardzo szybko znudzi się prezentem i rzuci je w kąt. Maluch nie rozumie przecież, że jego zabawka sporo kosztowała.
Aby więc ograniczyć wydatki związane z kupowaniem prezentów, Amerykanie wpadli na bardzo ciekawy pomysł. Uruchomili internetową wypożyczalnię zabawek. Za 35 dolarów miesięcznie rodzic otrzymuje pocztą 4 zabawki wybrane spośród 500 pogrupowanych w kategorie wiekowe. Gdy dziecko znudzi się nimi, zabawki odsyła się w przygotowanej paczce – podaje serwis Sfora.pl
Wtedy można wymienić je na inne. Co najważniejsze, cała procedura dostarczania i odsyłania przesyłek jest bezpłatna. Właściciele serwisu nie pilnują również zbytnio terminów oddawania wypożyczonych rzeczy. Rodzic zwraca prezent dopiero wtedy, gdy dziecko naprawdę się nim znudzi.
A co w momencie, gdy zabawka zostanie zniszczona? W takich przypadkach trzeba zwrócić za nią pieniądze. Cena jest jednak znacznie niższa niż w sklepie.
Internetowa wypożyczalnia zabawek cieszy się w USA olbrzymią popularnością. Niektórzy rodzice mają jednak wątpliwości, czy taka wymiana przesyłek jest higieniczna. Pomysłodawcy zapewniają jednak, że wszystkie prezenty przed wysłaniem kolejnemu dziecku są dokładnie dezynfekowane.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Co zdradzają dziecięce rysunki?
Kartka zamazana, pusta albo kolorowa – malowidła twojego dziecka nie są dziełem przypadku.
Kampania społeczna przeciwko zabieraniu bobasów do własnego łóżka (MOCNE!)
Kontrowersyjny plakat wywołał oburzenie.