Kolorowe śpioszki, wzorzyste sweterki, różowe sukieneczki – dziecięce ubranka przyciągają uwagę każdego. Nikt nie potrafi oprzeć się ich urokowi. Zapatrzeni w prześliczne malutkie kompleciki nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak groźne substancje mogą one w sobie zawierać.
Jak donosi Fakt.pl, dziecięce ubranka, chociaż często bardzo ładne, kompletnie nie nadają się do noszenia. W niektórych strojach dla maluchów kontrolerzy z Gdańskiej Inspekcji Handlowej odkryli trujący nikiel, ołów i kadm. Obecność tych substancji w dziecięcej odzieży może powodować bardzo poważne zagrożenie dla maluszka, wywoływać podrażnienie skóry oraz dróg oddechowych. Najgroźniejsze dla zdrowia są metalowe elementy, jak napy, zamki błyskawiczne, guziki czy nity. Mogą one mieć nawet działanie rakotwórcze.
Specjaliści radzą więc, by przed zakupem bardzo dobrze przyjrzeć się ubrankom. Zwracać uwagę nawet na najmniejszy szczegół. Zawsze sprawdzać skład materiału dziecięcej odzieży. Warto również przed pierwszym użyciem wyprać ubranko i dobrze wyprasować. Zdrowie maluszków jest przecież najważniejsze!
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Które kierunki studiów są w tym roku najbardziej oblegane? MAMY RANKING
Maturzyści wybrali kierunki, które zapewnią im w przyszłości dobrą pracę.
Chcą wyeliminować naukę odręcznego pisania ze szkół! Podobno klawiatura jest praktyczniejsza
Dzieci od najmłodszych lat powinny uczyć się obsługi komputera, dlatego zamiast długopisów będą używać… klawiatury.