Rodzice nie chcą szczepić swoich dzieci! CZY MAJĄ RACJĘ?

Dorośli boją się groźnych powikłań, jakie mogą wywołać szczepienia.
Rodzice nie chcą szczepić swoich dzieci! CZY MAJĄ RACJĘ?
14.04.2011

W ostatnich latach aż czterokrotnie wzrosła liczba dzieci, których rodzice nie zgłosili się na obowiązkowe szczepienia. Dorośli najczęściej nie chcą przyprowadzać dzieci na szczepienia przeciwko: odrze, błonicy, krztuścowi, śwince, różyczce i gruźlicy. Jako powód podają jakąś infekcję u dziecka, choćby zwykłe przeziębienie. W takiej sytuacji lekarze są bezradni. Rzeczywiście nie można przecież szczepić maluchów, których organizm jest osłabiony.

Aby uchronić swoje dziecko przed szczepieniem, rodzice są nawet skłonni zapłacić mandat. Wielu z nich boi się po prostu groźnych powikłań, jakie mogą wywoływać szczepienia. Dorośli twierdzą, że nie chcą na przykład, by szczepić ich dzieci preparatami zawierającymi tiomersal, czyli substancję konserwującą, w której znajduje się domieszka rtęci. Powszechne jest również przekonanie, że szczepionki, szczególnie te wieloskładnikowe, przeciwko: śwince, różyczce i odrze, zwiększają ryzyko autyzmu.

Zdaniem lekarzy, wszystkie te informacje są zupełnie niewiarygodne, a zagrożenie związane ze szczepieniami jest naprawdę minimalne. Jak twierdzą specjaliści, nie ma powodów, by nie szczepić nawet dzieci z grup tzw. podwyższonego ryzyka czyli np. maluchów cierpiących na schorzenia kardiologiczne, choroby płuc oraz z osłabioną odpornością. Wszystkie dzieci powinny być bezwzględnie szczepione.

Z powodu obaw rodziców i tej swoistej mody antyszczepionkowej, która rozpoczęła się już w latach 90. XX wieku, w całej Europie wzrosła zachorowalność na odrę, świnkę i różyczkę! Najnowsze dane są naprawdę bardzo niepokojące!

Czy rodzice, nie chcąc szczepić swoich dzieci, rzeczywiście dobrze postępują?

Karina Hefner

Zobacz także:

Ile najlepiej mieć dzieci i jakiej płci? Dwójkę, trójkę, a może tylko jedno?

Najgorsza opcja to kilka córek. Dziewczęta zamienią dom w piekło!

JAK DBAĆ O NIEMOWLAKA? Rady pielęgnacyjne dla młodych mam

Dbanie o malucha to nie lada wyzwanie. Jak się nim zajmować, aby był zdrowy i wypielęgnowany?

Polecane wideo

Komentarze (113)
Ocena: 5 / 5
Agniecha (Ocena: 5) 01.10.2017 16:30
No właśnie...ciekawi mnie za każdym razem jak czytam czy słyszę na temat szczepień, czy kiedyś dowiemy sie prawdy...przecież zarabiają na szczepieniach krocie koncerny farmaceutyczne, przecież każdy z nas był szczepiony i chyba nadal jednak większosć dzieci jest szczepionych i nie wszystkie po szczepieniu skojarzonym, podawanym przed ukończeniem 2r.z. ma autyzm...hipotez jest wiele i jestem ciekawa co jest bliższe prawdy...w każdym razie na temat samych szczepień i innych z tym związanych czytałam fajny artykuł na https://www.gdziepolek.pl/tematy/kalendarz-szczepien-dla-dzieci-i-niemowlat gdzie w jasny i przejrzysty sposób podane są różne podstawowe informacje na ten temat...ja jestem zdania ze trzeba szczepić na te podstawowe które były do tej pory, bo za chwilę powracają zmutowane paskudztwa i dopiero będziemy mieć problem.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 28.03.2013 14:58
Jaka tutaj panuje powszechna ignorancja... Totalny brak wiedzy i wiara w zabobony. Zainteresujcie się trochę biologią i nauką, to nie kosztuje wiele trudu. Ryzykujecie życie własnych dzieci. Wirusy, bakterie jak wszystko inne EWOLUUJE,żeby przetrwać w środowisku. Co oznacza,że stają się silniejesze i niebezpieczniejsze dla ludzi. Szczepionka może zabić, tak jak łyżeczka kakao jeśli ktoś jest na to uczulony. Dlatego wcześniej najlepiej zrobić badania. Ryzyko jest minimalne. A ryzyko zachorowania na paskudną chorobę w trakcie życia znacznie większe. Organizm, który nie posiada przeciwciał jest często BEZRADNY wobec choroby. To jak wrzucić dziecko na morze i zostawić na dobę. Może przeżyje, bo może uda mu się pozostać na powierzchni. Tylko pytam- PO CO?! Po co narażać życie najważniejszej osoby?! Ogarnijcie się ludzie. Dla mnie to jest zwykłe znęcanie się nad bezbronną istotą.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 11.04.2012 14:27
moje dziecko umarło po szczepionce w pierwszej dobie zycia. Nie jest jedyne, szczepienia to śmierć!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.05.2011 13:55
Gorąco zachęcam Was do podpisania niniejszej petycji dotyczącej wolności decydowania w kwestii szczepień i ochrony dzieci przed negatywnymi odczynami poszczepiennymi (NOP) poprzez pozostawienie rodzicom wyboru szczepionki, szczepienia (lub rezygnacji z nich), stworzenie sprawnego systemu rejestracji NOP i egzekwowania od lekarzy wypełniania formularzy NOP, do czego są prawnie zobowiązani. PETYCJA WS.ZMUSZANIA RODZICÓW I DZIECI DO SZCZEPIEŃ I OCHRONY DZIECI PRZED ODCZYNAMI POSZCZEPIENNYMI i niedawno powstałego Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP” (strona na razie w budowie - zapraszamy wkrótce)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.04.2011 01:32
DO SZCZEPIONEK DODAJĄ RTĘĆ, KTÓRA JEST DLA NAS NIEBEZPIECZNA I OBNIŻA POZIOM NASZEJ AKTYWNOŚCI, będziemy się po tym robili ubezwłasnowolnieni, będdziemy posłuszni, jak żywe zombie. Stanowcze nie szczepionkom z rtęcią. Chyba każdy wie, że jest ona niebezpieczna? Teraz nam wciskają kity, że powinniśmy ją również dostarczyć do organizmu a my we wszystko wierzymy, w sumie to mają rację, bo mówią, że będziemy spokojniejsi w tym dzisiejszym zabieganym świecie...tak będziemy spokojniejsi i nie będziemy potrafili się postawić, mieć swojego zdania i bronić woich racji...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie