Każdy świadomy człowiek powinien doskonale wiedzieć, jak jest zbudowany i w jaki sposób działa jego organizm. Anatomia, nawet najbardziej intymna, nie może być tematem tabu. Niewiedza budzi strach, na co najlepszym dowodem jest nasza powszechna niechęć do lekarzy i ogólnie medycyny. Wychodzimy z założenia, że lepiej się nie badać, bo zawsze coś wyjdzie.
Zobacz również: Tak wygląda pełne rozwarcie w czasie porodu. Nawet matki są w szoku
Czas skończyć z takim myśleniem. Im lepiej rozumiemy swoje ciało, tym lepiej znosimy ewentualne niedogodności. A tych w czasie ciąży nie brakuje - przekonuje metro.co.uk. Portal wylicza 10 objawów charakterystycznych dla stanu błogosławionego. Każda przyszła mama musi liczyć się z tym, że jej pochwa zmieni się nie tylko wizualnie, ale zacznie także inaczej działać.
Zazwyczaj to nic przyjemnego, ale raczej nie ma się czym martwić.
fot. Thinkstock
W ciąży wytwarza się więcej śluzu, który musi znaleźć swoje ujście. Jeśli plamienie jest jasne i niemal bezbarwne - nie ma się czymś przejmować. To zupełnie normalny objaw. Wydzielina brązowa, różowa lub z widoczną krwią wymaga konsultacji z lekarzem. Tak na wszelki wypadek.
Objaw ten ma dwie strony. Czasami czujemy dyskomfort, ale w sytuacjach intymnych - znacznie większą przyjemność. Z tego powodu wiele ciężarnych ma ogromny apetyt na igraszki. Przyszłe mamy szczytują częściej i mocniej, a efekt ten może utrzymywać się także po rozwiązaniu.
W czasie ciąży układ odpornościowy ulega osłabieniu, dlatego kobiety znacznie bardziej podatne są na infekcje intymne. Swoje robi też podwyższony poziom estrogenów, który wpływa na szybszy rozwój bakterii. Swędzenie, zmiana wyglądu i niepokojąca wydzielina wymagają konsultacji lekarskiej.
Zobacz również: Przed porodem nie wykonano u niej lewatywy. To skończyło się bardzo źle
Tak, to nie pomyłka. Puszczanie gazów może się odbywać także tą drogą, czego świadoma jest chyba każda kobieta. Portal przekonuje, że w ciąży zdarza się to zdecydowanie częściej i zazwyczaj nie jest oznaką niczego niepokojącego. Może jednak prowadzić do dyskomfortu w czasie zbliżenia.
Skala kwasowości pochwy zdrowej kobiety wynosi ok. 4,5 lub trochę mniej. W czasie ciąży wagina staje się środowiskiem bardziej kwaśnym, co zazwyczaj nie jest odczuwalne. Jeśli wyczujesz nieco inny zapach, niż zazwyczaj, to może być tego objaw.
Krocze zmienia się także pod względem wizualnym. Wargi sromowe zazwyczaj ciemnieją, co nie jest objawem żadnej choroby. W ciąży do pochwy pompowane jest więcej krwi, przez co tkanki nabierają intensywniejszej barwy. Wszystko powinno wrócić do normy po rozwiązaniu.
Te występują nie tylko na nogach. Z uwagi na silniejsze ukrwienie tej części ciała, żylaki mogą powstawać także w pochwie. Zwłaszcza ciężarnej kobiety. Tego typu zmiany zawsze warto pokazać lekarzowi. Istnieje szansa, że problem minie, kiedy dojdziesz już do siebie po porodzie.
Pochwa zachowuje się dokładnie tak samo jak jak nasze stopy czy palce. Im więcej w niej krwi, tym bardziej puchnie. Delikatna opuchlizna jest czymś normalnym i wiele kobiet wręcz ją sobie chwali, bo dzięki niej wagina staje się ciaśniejsza. Jeśli jednak jesteś zaniepokojona skalą tego zjawiska - specjalista powinien rzucić na to okiem.
To chyba najmniej przyjemny efekt uboczny ciąży. Może się zdarzyć, że nie wszystko będzie działało prawidłowo i zaczniesz popuszczać niewielkie ilości moczu. To bardzo stresujące i wstydliwe, ale najprawdopodobniej minie po rozwiązaniu. Warto ćwiczyć wtedy mięśnie Kegla i zasięgnąć opinii specjalisty.
Zobacz również: Wyznania ginekologów: „Pacjentki doprowadzają nas do odruchów wymiotnych”