To jedna z najbardziej medialnych ciąż ostatnich miesięcy. Anonimowa do tej pory blogerka trafiła na czołówki portali z całego świata z powodu swojego brzucha. Mieszkająca w Danii 36-letnia Norweżka postanowiła pokazać światu, jak naprawdę wygląda ciąża mnoga. Maria spodziewała się trojaczków.
Zobacz również: Ona wciąż musi się tłumaczyć, że nie jest w ciąży. Tak wygląda jej brzuch po porodzie
Kobieta jest szczęśliwą żoną i matką 2-letniego syna. Na początku br. roku małżonkowie zaczęli starać się o kolejne dziecko. Jak sami się śmieją - trafili kumulację. Ich rodzina miała się powiększyć o kolejne trzy osoby, a więc miała się podwoić. Dzięki Instagramowi mogliśmy to podziwiać niemal na żywo.
Na profilu „Trojaczki z Kopenhagi” dokumentowano kolejne miesiące oczekiwania na rozwiązanie.
Maria w krótkim czasie zdobyła ponad 200 tysięcy obserwatorów. Wielu z nich było zafascynowanych, ale i lekko przerażonych rosnącym brzuchem ciężarnej. Tuż przed rozwiązaniem ważył ponad 20 kilogramów. Był gigantyczny.
Wyświetl ten post na Instagramie.
„Życzę zdrowia tobie i twoim dzieciom, ale bądźmy szczerzy - ten brzuch wygląda strasznie”. „Kibicuję ci od samego początku. Mam tylko nadzieję, że mnie to nie spotka”. „Za chwilę pękniesz”. „Ciąża nie jest jednak najpiękniejszym momentem w życiu kobiety” - pisali zszokowani komentatorzy.
Zobacz również: Z jej ciążowym brzuchem stało się coś dziwnego. Odważyła się to pokazać
W 35. tygodniu ciąży maluchy wreszcie przyszły na świat. Poród przez cesarskie cięcie odbył się bez komplikacji. Dzieciom nadano imiona: Iben, Agnes i Filip.
Po 9 dniach spędzonych na oddziale położniczym trojaczki wróciły z rodzicami do domu. Ale to nie oznacza, że Maria zapomniała już o stanie błogosławionym. Na swoim profilu opublikowała dwa wymowne zdjęcia. Po porodzie jej brzuch jest większy, niż u niektórych ciężarnych w 9. miesiącu.
2 dni po porodzie:
Wyświetl ten post na Instagramie.
7 dni po porodzie:
Wyświetl ten post na Instagramie.
Maria rozumie, że to normalna sytuacja. Jej brzuch był wyjątkowo duży i potrzebuje sporo czasu, by wrócić do dawnej formy. Nie ukrywa jednak, że powoli traci cierpliwość i ma go dosyć. Najważniejsze jednak, że ma w domu 3 słodkie maleństwa, które z każdym dniam radzą sobie coraz lepiej.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz również: Co za znieczulica! Pokazała, jak naprawdę pasażerowie reagują na widok ciężarnej