Nastoletnie ciąże zdarzają się często i przestały już kogokolwiek dziwić. Ta historia trafiła jednak na czołówki mediów z całego świata. Nie bez powodu - większości trudno uwierzyć, że można spodziewać się dziecka i… zupełnie nie zdawać sobie z tego sprawy. 19-latka myślała, że coraz większa masa ciała to klasyczny efekt jojo. Wcześniej udało jej się schudnąć 25 kilogramów.
Młoda Brytyjka przeszła na rygorystyczną dietę i zaczęła ćwiczyć na siłowni. Zrzuciła zbędne kilogramy i nareszcie była zadowolona ze swojej sylwetki. Niestety, w pewnym momencie wszystko zaczęło wracać do punktu wyjścia. Z miesiąca na miesiąc było jej coraz więcej, chociaż wciąż bardzo o siebie dbała.
Dziewczyna cierpiała także z powodu silnego bólu w plecach. Była przekonana, że to reakcja organizmu na tycie. Myliła się. To była ciąża.
Zobacz również: Wyjątkowo płodna nastolatka: Ona ma zaledwie 17 lat, a już urodziła... 7 dzieci! (To nie koniec?)
źródło: Facebook (facebook.com/constance.whitton.39)
Brytyjka zgłosiła się do lekarza z bólem pleców. Tam zlecono jej prześwietlenie, które nie wykazało żadnej choroby, ale jedynie… stan błogosławiony. Dziewczyna była zszokowana, ale myślała, że ma jeszcze sporo czasu do rozwiązania. I tym razem nie trafiła. Okazało się, że jest już w 9. miesiącu, a jej syn pojawił się na świecie zaledwie 4 godziny później.
- Nie miałam pojęcia, że spodziewam się dziecka. Nie miałam żadnych objawów. Żadnego brzucha i porannych nudności. Nie czułam, żeby w środku coś się ruszało - wyznaje.
Nieświadoma niczego nastolatka przyznaje, że przez całą ciążę ćwiczyła na siłowni i nie stroniła również od alkoholu. W szpitalu dowiedziała się, że w jej ciele biją dwa serca. I to nie od wczoraj, bo badanie wykazało, że poród to kwestia najbliższych godzin albo dni.
Zobacz również: Jak wygląda brzuch matki KILKA GODZIN po porodzie? Ktoś, kto nigdy nie rodził, raczej nie spodziewa się takiego widoku
źródło: Facebook (facebook.com/constance.whitton.39)
4 godziny po przyjęciu na oddział Connie Whitton urodziła zdrowego synka. W szpitalu pojawiła się o godzinie 21, a kilka minut po 1 w nocy była już mamą. To był szok nie tylko dla niej, ale i wszystkich najbliższych. Zwłaszcza chłopaka, który także bardzo szybko musiał przyzwyczaić się do myśli, że za chwilę zostanie ojcem.
- To najlepsze, co mogło mi się przydarzyć - twierdzi dziś nastolatka.
Wierzycie, że przez całą ciążę naprawdę nie odczuwała żadnego dyskomfortu? A może zignorowała symptomy, bo bała się prawdy? Tak czy owak, dobrze, że ta historia zakończyła się happy endem.
Zobacz również: Czy tak powinna zachowywać się świeżo upieczona mama? Zdjęcie kobiety wywołało burzę...
źródło: Facebook (facebook.com/constance.whitton.39)
Constance Whitton z synem Sethem