Dziecko wywraca świat do góry nogami. Zwłaszcza to pierwsze, kiedy rodzice nie mają jeszcze żadnego doświadczenia i z dnia na dzień muszą odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości. Szok jest tak duży, że wiele z nas zarzeka się: jedno wystarczy. A jeśli mimo wszystko chcemy nadal powiększać rodzinę, to nie w najbliższych latach.
Tak samo myślała Eliza Curby z Australii, która w styczniu 2016 roku pierwszy raz trafiła na porodówkę. Razem z mężem powitała wtedy córeczkę, Charlie. Wydawało się, że dziewczynka na długo pozostanie jedynaczką, ale widocznie los chciał inaczej. Zaledwie 1,5 miesiąca po rozwiązaniu młoda kobieta zorientowała się, że znowu jest w ciąży.
- Od razu wiedziałam, co się dzieje. Obudziłam w takim stanie, jakby ktoś uderzył mnie kijem bejsbolowym w głowę - wspomina w rozmowie z portalem Mail Online.
Zobacz również: Wyznania matek: „Nie chcę mieć drugiego dziecka. Ciąża to koszmar!”
źródło: Instagram (instagram.com/twingenuity.co)
27-latka nawet nie przypuszczała, że kobiecy organizm tak szybko się regeneruje. Była przekonana, że po porodzie nie jest jeszcze płodna. Zwłaszcza, że karmiła córkę piersią. Razem z mężem nie uznali za stosowne, by korzystać ze środków antykoncepcyjnych. Ryzyko ponownej ciąży wydawało im się równie prawdopodobne, co atak Marsjan na Ziemię.
- Dla pewności zrobiłam 4 testy ciążowe i każdy wyszedł pozytywnie - wyznaje w wywiadzie. To najlepiej świadczy o tym, jak bardzo była zaskoczona. Ale to nic w porównaniu z szokiem, jaki ona i jej mąż Ben przeżyli w czasie wizyty u ginekologa. Lekarz potwierdził, że znowu zostaną rodzicami. Tym razem bliźniąt!
Mimo wszystko, wciąż brali pod uwagę, że to pomyłka. Młody lekarz mógł źle zinterpretować wynik badania. Przez kolejnych kilka tygodni żyli w zawieszeniu, bo nie wiedzieli, co się wydarzy.
Zobacz również: „Po obejrzeniu tego filmu nie mam ochoty zajść w ciążę!”. Zobacz, jak dziecko zmienia zawartość kobiecego brzucha
źródło: Instagram (instagram.com/twingenuity.co)
Kiedy brzuch Elizy zaczął gwałtownie rosnąć - młodzi rodzice nie mieli już wątpliwości, że muszą przygotować się na powitanie dwóch kolejnych maleństw. Ich najbliższa rodzina i przyjaciele także nie mogli uwierzyć w taki rozwój wypadków. Młode małżeństwo w zaledwie kilka miesięcy doczekało się aż trójki pociech. To ogromne wyzwanie, zwłaszcza, że para jest ze sobą od 2 lat.
Zaskoczenia nie kryli również przypadkowi przechodnie. Zatrzymywali się na widok ciężarnej z niemowlakiem w wózku. - Na szczęście jesteśmy zgraną parą. Nagłe powiększenie się rodziny zaskakująco dobrze wpłynęło na nasz związek - wyznaje 27-latka.
Maleńka Charlie ma teraz dwóch młodszych braci - Jacka i Wolfego.
Zobacz również: Wzruszające: Ojciec umiera z noworodkiem na rękach...
źródło: Instagram (instagram.com/twingenuity.co)
Eliza Curby i jej synowie - Jack i Wolfe