O macierzyństwie mówi się zawsze dobrze, albo wcale. Ciąża, poród i wychowanie dziecka muszą kojarzyć się wyłącznie pozytywnie, bo w przeciwnym razie nie możesz nazywać się prawdziwą kobietą. Strach i wątpliwości nie pasują do wizerunku idealnej matki. Na każdym kroku słyszymy, że to ogromne wyzwanie pełne satysfakcji. Dziecko warte jest największego cierpienia, więc o negatywnych stronach nawet nie wspominamy.
Przypomina to nieco zakłamywanie rzeczywistości. Oficjalnie się uśmiechamy, a w chwilach zwątpienia płaczemy w poduszkę. Tylko nieliczne z nas są w stanie się przyznać, że myśląc o przedłużeniu gatunku, dosłownie wpadamy w panikę. Zamiast oswajać się ze strachem - udajemy, że go nie ma.
Może czas wreszcie powiedzieć głośno, czego najbardziej się boimy? Te zdjęcia mówią więcej, niż tysiąc słów.
Zobacz również: Jak NAPRAWDĘ wygląda ciało po porodzie? Te mamy niczego nie ukrywają!
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/tester1892001/
Nie wszystkie kobiety są gotowe dźwigać taki (dosłownie i w przenośni) ciężar. Wiele z nas obawia się zmian, które towarzyszą ciąży. Wiele miesięcy z takim dodatkowym bagażem to nie lada wyzwanie. Nie tylko fizyczne, ale także emocjonalne. Anonimowe wypowiedzi internautek potwierdzają, że niektórym z nas na ten widok robi się zwyczajnie słabo.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/empower_fitmom/
Nikt nie zagwarantuje, że ich nie będzie. Nawet najlepsze kremy nie dają pewności, że skóra na brzuchu wróci do stanu sprzed ciąży. Na ciele pozostanie trwały ślad. Być może go pokochasz, bo będzie kojarzył się z ukochanym dzieckiem. Ale niewykluczone, że nie będziesz potrafiła z nim normalnie żyć.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/poniesandposies/
Zwłaszcza te najbardziej widoczne, czyli po cesarskim cięciu. Nigdy nie wiadomo, czy uda się urodzić w naturalny sposób. Całkiem możliwe, że niezbędny okaże się skalpel. Podobnie jak w przypadku rozstępów - możliwe, że uznasz bliznę za swoje własne trofeum. Ale istnieje także ryzyko, że nigdy jej nie zaakceptujesz.
Zobacz również: REPORTAŻ: Chciałabym być bezpłodna
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/fareenam/
Wychowanie dziecka to nie bułka z masłem. Przez wiele kolejnych lat będziesz musiała funkcjonować na najwyższych obrotach, a i tak nie wszystko pójdzie zgodnie z planem. Współczesne matki są przepracowane, znerwicowane i przemęczone. Macierzyństwo rzadko przypomina sielankę.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/ashtonreneephotography/
Niektórzy twierdzą, że ten, kto nazwał poród cudem narodzin, prawdopodobnie nigdy nie rodził. Dla wielu z nas to doświadczenie traumatyczne, które wpływa nie tylko na ciało, ale i psychikę. Towarzyszy mu ból i strach. Nagrodą za to cierpienie jest dziecko, ale nie wszystkie z nas tak bardzo wybiegają w przyszłość.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/jengetsfitandfab/
Trenerki fitness przekonują, że wystarczy kilka tygodni, by wrócić do dawnej formy. Rzeczywistość bywa nieco bardziej skomplikowana. Niektóre z nas potrzebują lat, a większość zwyczajnie sobie odpuszcza. Macierzyństwo jest tak angażujące, że na katowanie się dietą i ćwiczeniami po prostu nie ma czasu. Ani możliwości.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/thewildflowermom/
Wydaje się pięknym doświadczeniem, ale bolące i krwawiące sutki, niekontrolowany wyciek mleka i zmiana kształtu piersi to nie są wymysły. Niektóre kobiety przez długi czas po porodzie czują się niczym maszynki do karmienia. To dobre dla dziecka, ale czy na pewno dla Ciebie?
Zobacz również: JAK WYGLĄDA KOBIECE CIAŁO 24 GODZINY PO PORODZIE?