Wydawałoby się, że w XXI wieku cuda się nie zdarzają, bo wszystko można logicznie wytłumaczyć. A jednak, ten szczególny przypadek spędza sen z powiek tysiącom internautów. Irlandzka modelka zszokowała opinię publiczną wyznaniem, że kilka dni temu urodziła bliźnięta. Co w tym dziwnego? Nikt nie zdawał sobie sprawy, że była w ogóle była w ciąży. Brzuch 30-latki pozostał płaski aż do dnia rozwiązania i prezentuje się równie idealnie kilka dni po.
Georgia Salpa 13 grudnia br. zaskoczyła niemal 300 tysięcy obserwujących ją na Twitterze fanów. „Jestem zachwycona przyjściem na świat moich dwóch chłopców, najpiękniejszych maleństw na świecie, które tak bardzo kocham. Nie zostali adoptowani, jak twierdzi jeden z tabloidów. Nie mam zamiaru dodawać żadnych ich zdjęć, ponieważ chcę uszanować ich prywatność. Jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi, a będziemy jeszcze bardziej, jeśli także gazety zaczną respektować nasze prawa w tym szczególnym czasie” - napisała modelka.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ciążę udało jej się ukryć. Co prawda na jakiś czas zniknęła z mediów społecznościowych, ale zdjęcia sprzed kilku tygodni na pewno nie wskazują na to, że spodziewa się dziecka (tym bardziej bliźniąt). Mistyfikacja?
fot. zrzut ekranu instagram.com/georgiapenna
Georgia Penna 3 miesiące temu. Powinna być wtedy w 6. miesiącu ciąży.
fot. zrzut ekranu instagram.com/georgiapenna
Modelka sfotografowana 2,5 miesiąca temu.
fot. zrzut ekranu instagram.com/georgiapenna
Tak 30-latka prezentowała się we wrześniu br.
fot. zrzut ekranu instagram.com/georgiapenna
Kolejne zdjęcie z tego samego okresu, kiedy ciąża powinna być już widoczna.
fot. zrzut ekranu instagram.com/georgiapenna
8 tygodni przed rzekomym porodem.
fot. zrzut ekranu instagram.com/georgiapenna
Zdjęcie opublikowane zaledwie kilka dni temu, czyli już po szczęśliwym rozwiązaniu.
fot. zrzut ekranu instagram.com/georgiapenna
Tak Georgia prezentowała się w wakacje. Wyjątkowo płaski brzuch, jak na ciężarną.
fot. zrzut ekranu instagram.com/georgiapenna
Internauci są przekonani, że para musiała skorzystać z pomocy surogatki. Wierzycie, że naprawdę była w ciąży?