70-latka w ciąży, 10 kg bobas i 75-dniowy poród. Oto matki-REKORDZISTKI!

NAJWIĘCEJ DZIECI Z JEDNEGO PORODU

Nadya Suleman w 2009 roku urodziła ośmioraczki. Dzieci przyszły na świat tego samego dnia i chociaż istniało ryzyko, że któremuś z nich nie uda się przeżyć porodu – uratowano wszystkie. Na samotną matkę i osiem pociech czekało w domu jeszcze sześć innych, które urodziła w poprzednich latach. Kobieta nie za bardzo radzi sobie z tym ciężarem, a jej kolejne ekscesy odnotowywane są przez światowe media.

NAJSTARSZA MATKA

W 2008 roku na porodówkę trafiła bardzo dojrzała obywatelka Indii. Omkari Panwar urodziła bliźnięta mając ukończone 70 lat. Ciążę zawdzięczała metodzie in vitro. Na sztuczne zapłodnienie kobieta wydała wszystkie oszczędności rodziny. Razem z mężem marzyła o męskim potomku, bo przed wielu laty urodziła jedynie dwie córki. Jej marzenie się spełniło.

NAJDŁUŻSZY PORÓD

Polka, Joanna Krzysztonek, uważana jest za rekordzistkę w kategorii długości porodu. Kobieta oczekiwała trojaczków, ale jedno z dzieci urodziło się zdecydowanie za wcześnie i zmarło. Lekarze zdecydowali się utrzymać ciążę przez kolejnych 75 dni. Dzięki temu pozostała dwójka, Iga i Ignacy, przyszła na świat silna i zdrowa. Wymagało to pozostania w szpitalu i stałego monitorowania życia dzieci.

NAJCIĘŻSZE DZIECKO

W 1955 roku obywatelka Włoch, Carmelina Fedele, wydała na świat wyjątkowo dużego potomka. Zaraz po porodzie stwierdzono, że jej syn waży dokładnie 10,2 kg. „Maleństwo” urodziło się zdrowe i przeżyło. Historia zna przypadki jeszcze większych dzieci, ale one nie miały takiego szczęścia.

NAJMNIEJSZE DZIECKO

W 2004 roku mieszkająca w Stanach Zjednoczonych Mahajabeen Sheikh urodziła wyjątkowo małą córeczkę. Dziewczynka, Rumaisa Rahman, przyszła na świat w 25. tygodniu ciąży. Ważyła 250 gramów i mierzyła zaledwie 25 centymetrów. Na szczęście maleństwo udało się uratować.

NAJMNIEJSZA MATKA

Stacey Herald jest matką trójki zdrowych dzieci. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kobieta mierzy zaledwie 72 centymetry. Wszystkie mierzyły przynajmniej połowę jej wysokości.  40-latka cierpi na chorobę genetyczną, która wywołuje niedorozwój kości i płuc. Na szczęście przypadłości tej nie stwierdzono u jej potomstwa.

PIERWSZY MĘŻCZYZNA W CIĄŻY

W 2002 roku Thomas Beatie ze Stanów Zjednoczonych został oficjalnie uznany za mężczyznę, chociaż urodził się w ciele kobiety. Nie zdecydował się na usunięcie damskich narządów płciowych. Wziął ślub z kobietą, która przed laty przeszła zabieg histerektomii, czyli usunięcia macicy. Wtedy zdecydował się na zapłodnienie nasieniem anonimowego dawcy i będąc oficjalnie mężczyzną, w 2007 roku urodził dziecko. Dzisiaj ma już trójkę potomstwa.