Poród widziany oczami dziecka

Proces narodzin to dla maluszka olbrzymie wyzwanie, jedno z najbardziej traumatycznych doświadczeń w jego życiu.
Poród widziany oczami dziecka
10.08.2011

Wiele osób, myśląc o porodzie, zazwyczaj skupia się na doznaniach przyszłej mamy. Myśli o przeszywającym bólu związanym z narastającymi skurczami, olbrzymim wysiłku ciężarnej. Naszym oczom ukazuje się również sam moment wyjścia dziecka na świat, związany często z zabiegiem nacinania krocza, czy też przecinaniem pępowiny. Mając na uwadze te wszystkie czynności, często wydaje nam się, że maluszek przychodzący na świat jest jedynie swoistym prezentem dla rodzącej kobiety, wynagrodzeniem porodowych cierpień. Zapominamy przy tym, że cały proces narodzin to nie tylko zasługa rodzącej kobiety i położnej, lecz również dzielnej i bardzo aktywnej postawy maluszka.

Proces porodu to dla dziecka olbrzymie wyzwanie, jedno z najbardziej traumatycznych doświadczeń w jego życiu. Oto, co przeżywa maleństwo podczas swoich narodzin:

Skurcze porodowe: przyjemny masaż czy bolesny ucisk?

Dziecko najbezpieczniej czuje się w łonie matki. Niestety, może tam przebywać jedynie dziewięć miesięcy. Później bowiem, ten cieplutki i przytulny domek staje się po prostu za mały, a w pełni wykształcony organizm noworodka sam domaga się konfrontacji z zupełnie nową rzeczywistością. Warto pamiętać przy tym, że gdy rozpoczyna się poród, dziecko ma już wykształcone wszystkie zmysły. Doskonale czuje więc, co dzieje się podczas narodzi. O ile jednak pierwsze porodowe skurcze odbiera jedynie jako delikatny, przyjemny masaż, o tyle kolejne, bardziej bolesne dla matki odczucia również dla maluszka zamieniają się w bolesny ucisk. Wielu lekarzy twierdzi, że czuje ono wtedy bardzo nieprzyjemny ból w okolicach ramion, szyi i główki. Wszystkie te doświadczenia są jednak niezbędne. Dzięki nim dziecko powoli zaczyna przystosowywać się do zupełnie nowego życia. Przygotowywać do olbrzymiego stresu, z którym już wkrótce przyjdzie mu się skonfrontować.

poród

Przede wszystkim, zewsząd atakuje go mnóstwo różnych bodźców. Panujące na sali porodowej światło jest nie do zniesienia. Oczy malucha do tej pory doświadczały przecież półmroku, jaki panował w macicy. Po porodzie jedyną ochroną przed intensywnym oświetleniem są cienkie powiek. Kolejnym bodźcami docierającym do maluszka są panujące w pomieszczeniu rozmowy, okrzyki i zachwyty najbliższych. W takim natężeniu jest to dla dziecka doświadczenie zupełnie dotąd nieznane. W macicy dochodziły przecież do niego jedynie stłumione przez powłoki brzuszne i płyn owodniowy odgłosy. Kolejną rzeczą, która bardzo stresuje maluszka jest konieczność samodzielnego oddychania. Zaczerpnięcie pierwszego oddechu to dla niego naprawdę olbrzymie wyzwanie!

Trauma cesarskiego cięcia

Warto jednak pamiętać, że konfrontacja z nową, nieznaną dotąd rzeczywistością chociaż jest dla maluszka doświadczeniem bardzo trudnym i wymagającym wiele wysiłku, to jednak jest to proces całkowicie naturalny, podyktowany przez fizjologię. Wszystkie te doznania są po prostu konieczne, aby dziecko mogło odpowiednio przygotować się do poznawania zupełnie innej dla niego rzeczywistości. To dlatego właśnie poród jest taki długi. Noworodek może bowiem stopniowo aklimatyzować w nowym środowisku. Pod tym względem właśnie poród naturalny wygrywa z cesarskim cięciem, podczas którego dziecko jest jeszcze bardziej zestresowane, zważywszy na fakt, że nie ma czasu na powolne przygotowywania do życia w całkowicie innym świecie.

Proces porodu, chociaż trudny zarówno dla mamy, jak i jej dziecka, jest jednak również bardzo satysfakcjonującym doświadczeniem. To właśnie w trakcie narodzin dziecko może pokazać swoją siłę i umiejętności. Przyjście na świat można wręcz uznać za jego pierwszy życiowy sukces!

Gabriela Mostowicz-Zamenhof

Zobacz także:

Burza hormonalna w ciąży: Co się dzieje z ciałem przyszłej mamy?

Nastrój kobiety w ciąży może zmieniać się nawet kilka razy dziennie, a wszystkiemu winne są hormony. Jak sobie z nimi radzić?

Samotna w ciąży: Jak przetrwać ten trudny czas bez pomocy mężczyzny?

Samotne macierzyństwo wcale nie musi oznaczać końca świata!

poród

Olbrzymi wysiłek na zakończenie

Ostanie momenty porodu to dla maluszka chyba najtrudniejsze doświadczenie. Noworodek musi bowiem wtedy przecisnąć się przez bardzo wąski kanał rodny. Wykonuje przy tym szereg różnych działań, przekręca się w różne strony, poszukując jak najbardziej dogodnych pozycji. To bardzo ciężki etap narodzin. Wyobraźcie sobie, że przebywacie w bardzo ciasnym pomieszczeniu. Czujecie ucisk z każdej strony, brakuje Wam tlenu, ciężko jest zrobić jakikolwiek ruch. To wszystko musi właśnie przeżyć rodzący się maluch. Jednak to nie koniec stresujących przeżyć. Na końcu drogi, którą musi pokonać dziecko znajduje się przecież zupełnie inny, nieznany dotąd świat. Miejsce znacznie mniej przyjazne dla maluszka niż ciepłe, przytulne i dające poczucie bezpieczeństwa łono matki.

Przeszywające zimno

Gdy droga na świat jest już zupełnie otwarta, noworodek w jednej chwili atakowany jest przez szereg zupełnie nieznanych dotąd bodźców. Pierwszą rzeczą, którą odczuwa najsilniej jest przeszywające zimno. Temperatura w brzuszku mamy jest przecież znacznie wyższa niż ta w szpitalnych murach. Ponadto, skóra dziecka jest mokra i tym samym znacznie bardziej narażona na utratę ciepła. Noworodek z sekundy na sekundę marznie coraz bardziej. W tych trudnych momentach należy zatroszczyć się więc o odpowiednią ochronę maleństwa, chociażby delikatne złagodzenie tych jego traumatycznych doświadczeń.

Stresujące powitanie nowego świata

Zderzenie z nową, nieznaną dotąd sytuacją bywa trudne nawet dla najbardziej doświadczonego przez życie człowieka. Co więc odczuwać ma noworodek, dla którego pierwsze zetknięcie się z rzeczywistością jest skrajnie różne, od tego, co znało ono z okresu prenatalnego. W nowym świecie czeka na niego wiele, często bardzo nieprzyjemnych niespodzianek.

Polecane wideo

Komentarze (50)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 31.08.2011 20:47
nie polecam cesarki!!!! boli nie w trakcie tylko po i to strasznie!!!! a potem ta blizna!!!bleee
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.08.2011 20:45
skąd oni to wiedzą????brednie
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.08.2011 20:43
skąd oni niby to wiedzą!!!!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.08.2011 17:24
KSIĄŻKA MIŁOŚĆ MĘŻCZYZNY MA REWELACYJNE REFERENCJE Książka MIŁOŚĆ MĘŻCZYZNY wydawnictwa EUFORIA zupełnie obaliła pogląd że kobieta może być nieatrakcyjną dla mężczyzny. Panie które przeczytały ten poradnik i stosują się do rad w nim opisanych, robią prawdziwą furorę wśród mężczyzn .Osoby z otoczenia przecierają oczy z niedowierzaniem Ta publikacja okazała się rewolucyjną . ,,,...////
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.08.2011 17:23
KSIĄŻKA MIŁOŚĆ MĘŻCZYZNY MA REWELACYJNE REFERENCJE Książka MIŁOŚĆ MĘŻCZYZNY wydawnictwa EUFORIA zupełnie obaliła pogląd że kobieta może być nieatrakcyjną dla mężczyzny. Panie które przeczytały ten poradnik i stosują się do rad w nim opisanych, robią prawdziwą furorę wśród mężczyzn .Osoby z otoczenia przecierają oczy z niedowierzaniem Ta publikacja okazała się rewolucyjną .
odpowiedz

Polecane dla Ciebie