Dlaczego niektórzy nie chcą mieć dzieci?

Nie każda rodzina to rodzice plus potomstwo. Niektórzy nie chcą mieć dzieci – i rezygnują z nich zarówno kobiety jak i mężczyźni.
Dlaczego niektórzy nie chcą mieć dzieci?
18.04.2010
>

Eksperci alarmują, że rodzi się coraz mniej dzieci. Okazuje się jednak, że młodzi ludzie po prostu nie chcą mieć potomstwa. Przyczyn, dla których dorośli czują potrzeby, aby zostać rodzicami, jest bardzo dużo. U kobiet najczęściej chodzi o lęk przed ciążą, porodem i zmianami, jakie zachodzą w kobiecym ciele po rozwiązaniu. Wiele kobiet zmaga się potem z nadwagą, skarży się na rozstępy, cellulit, z którymi jako matki nie potrafią sobie poradzić. Aktywne dziewczyny dbające o swoje ciało, nierzadko świadomie rezygnują z rodzenia dzieci. 

Inną przyczyną jest również  brak przygotowania do sprostania tak poważnemu zadaniu jakim jest wychowanie dziecka. To decydujący czynnik zwłaszcza u kobiet, które cenią  sobie niezależność, swobodę, życie na wysokim poziomie, bez zbędnych obciążeń. Dziecko może być ogromną przeszkodą również u dziewczyn, które marzą o karierze zawodowej. W ich życiu miejsca na Dziecko po prostu nie ma. Dodatkowo, media straszą przyszłe matki depresją poporodową, ogromnymi sumami, jakie trzeba wydać na malucha, końcem wolnego życia i seksualną wstrzemięźliwością, która po urodzeniu czasem trwa nawet kilka miesięcy. Bywa, że niechęć do posiadania dzieci ma jeszcze inne podłoże – złe doświadczenie wyniesione z domu rodzinnego, inne priorytety w życiu, marzenie o adopcji. Czasem nawet drobnostka może sprawić, że kobieta nigdy nie będzie chciała zostać matką.

W przypadku mężczyzn powody również  są bardzo różne. Wielu z nich rezygnuje z rodzicielstwa ze względu na pasje, zainteresowania czy marzenia, których realizacja wymaga czasu, pieniędzy i ogromnego zapału. Jako mężczyźni spełniają się w sporcie, pracy, podróżach, a o dzieciach po prostu nie myślą, bo ich nie potrzebują. Są to zazwyczaj faceci na wysokich stanowiskach i z dobytkiem, na który ciężko pracowali. Oprócz tego, są szczęśliwi w związku i codzienna rzeczywistość z ukochaną kobieta u boku sprawia, że nie myślą o posiadaniu maluchów.

Choć w dzisiejszych czasach coraz modniejsze stają się adopcje, a wiele osób świadomie rezygnuje z rodzicielstwa, o takiej decyzji trzeba zawsze powiedzieć drugiej połowie. Zatajenie tej informacji może być podstawą do unieważnienia ślubu kościelnego! Jeśli jeszcze przed wstąpieniem w związek małżeński wiedziałaś, że nigdy nie chcesz rodzić, a poinformowałaś o tym swojego wybranka dopiero po wyjściu za niego za mąż, twój partner ma pełne prawo wystąpić o rozwód – i go dostanie. Tak samo zresztą jest w sytuacji odwrotnej – zatajenie takiej decyzji przed małżonką to bardzo poważny powód, dla którego kobieta może zwrócić się do kościoła z prośbą o zakończenie małżeństwa. Dlatego jeśli jedna ze stron jest przekonana, że nigdy nie chce mieć dzieci, powinna o tym powiedzieć drugiej połowie – i jednocześnie musi liczyć się z konsekwencjami swojej decyzji. 

Jeżeli ty nie chcesz mieć  dzieci...

Nie zaskakuj ukochanego taką  „rewelacją” na pierwszej, drugiej czy nawet trzeciej randce. Jednak gdy wasz związek stanie się na tyle poważny, że zaczniecie mieć wobec siebie plany dotyczące wspólnej przyszłości, to znaczy, że nadszedł odpowiedni moment, aby sobie wyjaśnić wiele kwestii. Niechęć do posiadania potomstwa jest jedną z nich. Uważaj jednak na własne słowa - musisz brać za nie odpowiedzialność. Jeśli tylko zastanawiasz się nad tym, czy chcesz mieć dzieci, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęłaś, przedstaw ukochanemu swoje faktyczne stanowisko. Dzięki temu dowiesz się, jak on zapatruje się na tę kwestię i przedstawi ci swoje argumenty. Taka rozmowa być może pozwoli twojemu partnerowi nakłonić cię do zmiany zdania, jeśli on nie wyobraża sobie życia bez własnych maluchów

Co innego, jeżeli jesteś absolutnie pewna, że nie chcesz ani rodzić, ani adoptować. Niestety, dla wielu marzących o dużej rodzinie mężczyzn to zimny prysznic. Na tyle zimny, że może nawet doprowadzić do rozpadu związku, zwłaszcza gdy nie dasz się niczym przekonać do zmiany stanowiska. Wyjaśnij mu kiedy i dlaczego podjęłaś taką decyzję. Jednocześnie zapewnij go, że twoja miłość do niego jest największym i najważniejszym uczuciem w twoim życiu. Faceci mają tendencję do szukania winy w sobie. On musi wiedzieć, że gdybyś chciała mieć dzieci, to tylko z nim, ale twoja decyzja to wynik zupełnie innych czynników, które absolutnie go nie dotyczą. I jeśli wiesz, że nigdy nie zmienisz zdania, nie dawaj mu złudnej nadziei, bo to tylko pogorszy całą sytuację. 

Jeśli on nie chce mieć  dzieci...

Marzyłaś o wielkiej, radosnej rodzinie, niedzielnych wypadach za miasto, kupowaniu córeczce sukienek, a synkowi samochodzików... W twoich myślach wszystko było jak z bajki, tymczasem rzeczywistość okazała się o wiele bardziej brutalna: twój życiowy partner nie chce mieć dzieci. Co możesz zrobić w takiej sytuacji? Przede wszystkim poznać jego punkt widzenia, argumenty i powody, które popchnęły go do podjęcia takiej decyzji. Czasami są one absurdalne, dlatego warto o nie zapytać. Może się okazać, że twój ukochany boi się tego, iż nie podoła zadaniu i nie utrzyma rodziny, bo na przykład w jego mniemaniu mało zarabia. Ty, jako jego kobieta, powinnaś przekonać swojego partnera, że dacie sobie świetnie radę i on na pewno doskonale poradzi sobie jako głowa rodziny. 

Z drugiej strony może być zupełnie inaczej – załóżmy, że twój partner ma wymarzoną posadę, robi karierę i nie chce jej zaprzepaścić. Jeśli marzysz o dziecku i nie wyobrażasz sobie rodziny bez niego, możesz zaproponować, że złożysz wymówienie i poświęcisz się wychowaniu malucha, a on będzie mógł realizować swoje zawodowe marzenia. Związek, zwłaszcza małżeński, to przecież sztuka kompromisu, a w takim wypadku warto ten kompromis znaleźć. Z kolei jeśli twój małżonek wyniósł z domu rodzinnego gorzkie wspomnienia, które sprawiają, że na samą myśl o dzieciach robi mu się słabo, pomyślcie o wizycie u psychologa. On najlepiej zdiagnozuje źródło jego obaw i poradzi wam, co powinniście zrobić w tej sytuacji.

Wszystkie metody zawiodły i wiesz już, że z tym partnerem nie stworzysz pełnej rodziny? W takiej sytuacji musisz się zastanowić, co jest dla ciebie priorytetem – miłość i związek z tym człowiekiem, czy rodzina z innym? Powinnaś rozważyć wszelkie opcje i podjąć rozsądną decyzję, która zaważy nie tylko na teraźniejszości, ale przede wszystkim na twojej przyszłości. 

Niechęć do posiadania dzieci to zawsze bardzo trudny temat w związku. Temat, od którego nie można uciekać, mimo że jest bardzo delikatny i skomplikowany. Konsekwencje naszych wyborów mają wpływ na całe życie, a zatem również na nasze związki partnerskie i małżeńskie

Julia Wysocka 

Zobacz także: 

Adopcja ze wskazaniem 

Tego rodzaju adopcja to nie handel dziećmi, a oddanie maleństw w odpowiednie ręce. 

Wasze listy: „Moje córeczki to dzieci z probówki!” 

Halina jest dziś szczęśliwą  mamą Kai i Julki, które przyszły na świat w wyniku zapłodnienia in vitro.     

Polecane wideo

Komentarze (196)
Ocena: 5 / 5
Karolina (Ocena: 5) 12.02.2020 19:46
Po pierwsze to jest wymuszanie na kobietę że ma mieć dzieci. Znam kobiety starsze ode mnie nie mają dzieci bo nie chcą. A ludzie niech zaczną szanować ich wolę. Na jakim my świecie żyjemy. Ludzie zajmijcie się pustym własnym życiem bo nie macie nic do roboty niż wpierdalać się w nieswoje sprawy. Młodzi powinni sami decydować o tym czy chcą mieć dzieci. Mieliście swoje potomstwo dajcie im żyć. Żyjemy w toksycznym społeczeństwie
odpowiedz
Hans Asperger (Ocena: 5) 31.07.2018 19:18
Jeżeli ktoś autentycznie nie czuje potrzeby posiadania dziecka, to radzę skonsultować to z NEUROLOGIEM, lub ENDOKRYNOLOGIEM. Pozostałe przypadki to w zasadzie sytuacje, że ktoś chce, ale coś tam mu przeszkadza. Przypadkiem autentycznego braku potrzeby posiadania potomstwa mogą być zaburzenia autystyczne.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.11.2016 17:22
nie chce miec dzieci mam 36 lat a nawet nie mysle ani troche zeby je miec .dobrze mi samej robie co chce i dobrze mi ztym.i chyba to juz sie nie zmieni.500+ to zadna zacheta tyle to sobie wydaje na zakupy w markecie.wole sobie posiedziec spokojnie w internecie niz rozdartymi bachorami.w zasranej polsce za male zarobki zeby posiadac dzieci tyle co zarabiamy to ledwie samemu sie utrzymac a co dopiero rodzine zakladac.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 06.11.2016 17:12
dzieci to same problemy szkoda czasu i pieniedzy lepiej zainwestowac w siebie dzieci i tak odejda kiedys z domu i tyle ich bedziemy widziec.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 16.03.2015 20:06
Nie jesteśmy maszynkami do reprodukcji, ot co.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie