Człowiek uczy się przez całe życie, a ten niepozorny obrazek jest na to najlepszym dowodem. Udowadnia, że większość z nas nie ma pojęcia, jak tak naprawdę zbudowany jest organizm człowieka. A zwłaszcza kobiety, bo całe to zamieszanie wywołała damska pierś.
Zobacz również: LIST: „Nie będę karmiła piersią, bo jestem weganką. Mleko ludzkie nie różni się od krowiego”
Pewna internautka opublikowała na Twitterze ilustrację przedstawiającą gruczoł mlekowy. Choć większość z nas na pewnym etapie życia karmi potomstwo piersią - to, co znajduje się pod brodawką okazuje się wielką tajemnicą. Wiedza na temat tego, skąd bierze się pokarm, na pewno nie jest powszechna.
Wypowiedzi zszokowanych komentatorek tylko to potwierdzają.
źródło: Twitter (twitter.com/lemonadead)
Właśnie zdałam sobie sprawę, że nigdy nie widziałam zdjęcia kobieco układu mięśniowego. Na pewno nie tak wyobrażałam sobie gruczoł mleczny
- czytamy na profilu internautki o pseudonimie „lemonadead”.
Publikacja w błyskawicznym tempie stała się hitem, zdobywając niemal 140 tysięcy polubień i 50 tysięcy komentarzy zszokowanych użytkowników (a zwłaszcza użytkowniczek) Twittera.
Zobacz również: Młoda mama grozi kobietom publicznie karmiącym piersią: „Podbiję ci oczy”
„Absolutnie wstrząsające. Wolałabym tego nigdy nie zobaczyć”. „Myślałam, że ktoś dla zabawy ozdobił piersi kwiatami. A ty mi mówisz, że taka kreatura kryje się także w moim ciele”. „Coś mi się wydaje, że od teraz będę miała traumę” - twierdzą niektóre.
„W życiu nie widziałam niczego piękniejszego”. „Kolejny dowód na to, że damskie ciało to po prostu dzieło sztuki”. „Ktoś jeszcze wątpi w to, że kobiety są wyjątkowe?”. „Cudowny widok” - przekonują pozostałe.
A co tak naprawdę widzimy na tym obrazku?
Gruczoł sutkowy składa się z 15-20 płatów (lobi glandulae mammariae), będącymi właściwie złożonymi gruczołami pęcherzykowymi. Z każdego płata uchodzi przewód mleczny (ductus lactiferus), który przed swym ujściem na brodawce sutkowej rozszerza się w zatokę mleczną (sinus lactiferus). Zatoki te, o przekroju rzędu 5–8 mm i długości średnio 12 mm, kończą się u podstawy brodawki zwężeniem
- tłumaczy Wikipedia.
Widzieliście o tym?
Zobacz również: LIST: „Nie będę karmiła piersią. Chcę mieć nadal jędrny biust, a nie obwisłe wymiona”