Mało który temat wzbudza tak skrajne emocje, jak cesarskie cięcie. Przez niektórych uznawane jest za pójście na łatwiznę i poród drugiej kategorii. Zwłaszcza, jeśli metoda ta jest zachcianką, a nie koniecznością. To nie miejsce, by to rozstrzygać, ale chyba czas pokazać, jak naprawdę to wygląda. Cesarska to nie zabieg kosmetyczny dla leniwych kobiet, ale poważna operacja, która pozostawia po sobie bliznę.
Czasami niewielką, kiedy indziej ogromną i bardzo nieestetyczną. Nie brakuje matek, które z perspektywy czasu żałują swojej decyzji. Wolałyby urodzić siłami natury, pomimo bólu, ale pozostawić swoje ciało w niezmienionym stanie. Czasu nie da się jednak cofnąć i nie zawsze możliwe było inne rozwiązanie. One już na zawsze pozostaną z tymi znamionami.
Tak ma wyglądać ta słynna „łatwizna”? Wystarczy spojrzeć i przekonać się, że to nic przyjemnego.
Zobacz również: Czy kobiety, które rodzą przez cesarskie cięcie, są GORSZE od innych matek?
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/allthingsjuliekovach)
Blizna po cesarskim cięciu
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/consumingchaos)
Blizna po cesarskim cięciu
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/mrsjodieshaw)
Blizna po cesarskim cięciu
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/vipcsection)
Blizna po cesarskim cięciu
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/novafoxmusic)
Blizna po cesarskim cięciu
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/davi327)
Blizna po cesarskim cięciu
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/the_god_dess_)
Blizna po cesarskim cięciu
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/nikkismash87)
Blizna po cesarskim cięciu
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/jennyw30)
Blizna po cesarskim cięciu
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/bearhugsarethebesthugs)
Blizna po cesarskim cięciu