Zalotka to potoczna nazwa przyrządu kosmetycznego służącego do podkreślania rzęs, tak aby nadać spojrzeniu kokieterii i kobiecości. Te tradycyjne „lokówki” kształtem przypominają małe nożyczki, które zamiast ostrzy mają zaciskaną na rzęsach końcówkę. Są uwielbiane przez mistrzów makijażu, którzy nie obejdą się bez nich, szykując modelki do pokazów.
Wyróżniamy dwa rodzaje zalotek - mechaniczne oraz elektryczne, zapewniające trwalszy efekt. Nie da się ukryć, że ten mały przyrząd powinien znaleźć się w każdej kosmetyczce, bo działa błyskawicznie i daje fantastyczne rezultaty, pod warunkiem, że używamy go z umiarem i na wyjątkowe okazje.
Sposób użycia zalotki mechanicznej nie jest skomplikowany. Wystarczy delikatnie chwycić nią rzęsy, ścisnąć i przytrzymać. Stosując zalotkę, warto pamiętać o kilku zasadach:
Poniżej przedstawiamy 5 popularnych zalotek różnych producentów (od najdroższej do najtańszej) wraz z instrukcją obsługi każdej z nich.
134 złote - Talika Paris, Lokówka do rzęs: W zestawie znajdziesz baterie. Należy je włożyć do środka i włączyć urządzenie. Powinna się zaświecić niebieska lampka. Gdy zmieni kolor na biały, lokówka jest gotowa do użycia. Efekt: delikatnie podkręcone rzęsy.
69 złotych - Sephora, MiniZalotka do rzęs na baterie: Po włączeniu anglezy należy odczekać kilkanaście sekund i przeczesać rzęsy głowicą. Dzięki teflonowej powłoce, włoski są chronione. Efekt: Rzęsy są nie tylko podkręcone, ale i dobrze rozczesane, więc łatwiej nałożyć tusz.
28 złotych - Sally Hansen, Eyelash Curler: Prosta w obsłudze metalowa zalotka z zapasowymi gąbeczkami. Efekt: Delikatnie podkręcenie.
19 złotych - City Chick, Podgrzewana zalotka do rzęs: Aby działać, potrzebuje dwóch baterii. Nagrzewa się szybko po włączeniu, a żeby podkręcić rzęsy, potrzebuje 15 sekund. Efekt: Bardzo trwałe podkręcenie, ale lepiej działa w przypadku naturalnie długich rzęs.
10 złotych - KillyS, zalotka mechaniczna: Klasyczna zalotka, łatwa w użyciu, zawiera zapasową poduszeczkę. Efekt: Zadowalający.