Nadrzędną zasadą makijażu oczu jest KONTRAST! Stosowanie cieni w kolorze zbliżonym do barwy naszej tęczówki to jednak wciąż urodowa zmora Polek. Tym sposobem niebieskookie dziewczyny używają błękitów, a brązowookie panie o latynoskiej urodzie robią sobie smoky eyes. W efekcie ich spojrzenia blekną, a przecież nie o to chodzi!
Twoje kolory to czerń (także w opcji smoky), błękit oraz fiolet – szczególnie ten głęboki oraz bordo. Na wielkie wyjście możesz wypróbować moc fuksji, ale pod warunkiem, że reszta makijażu będzie naturalna – usta pociągnij wyłącznie glossem, nie przesadzaj z różem. Gwarantujemy zjawiskowy efekt!
Zieleń skropioną złotem należy podkreślać chłodnym turkusem lub błękitem. Zieleń zimną z domieszką szarości lepiej podkręcić musztardowym brązem. Najbardziej uniwersalny typ kolorystyczny w przypadku oczu zielonych to jednak fiolet – służy urodzie każdej zielonookiej kocicy! Można pokusić się także, podobnie jak w przypadku blondynek, o eksperymenty z czernią, ale zdecydowanie delikatniejsze niż w wersji smoky eyes.
Szare oczy, mimo że zdaniem niektórych pań są przekleństwem, to prawdziwy dar od Matki Natury! Odpowiednie podkreślone, mogą prezentować się naprawdę tajemniczo i zjawiskowo. Dają szerokie pole do popisu – pasuje do nich klasyczny brąz oraz jego złote odcienie, zieleń, a także całą gama fioletów – od chłodnego aż po burgund. Wiele szarookich pań wygląda znakomicie także w makijażu niebieskim albo granatowym oraz pudroworóżowym.
Wizażyści polecają butelkową zieleń oraz intensywny błękit oraz błękit paryski, a na wielkie wyjścia głęboką szarość, a nawet czerń. Odradzają jednak ciężki makijaż smoky eyes, który zdecydowania przytłacza naturalnie ciemne oczy. Możesz także pokusić się o eksperymenty z oranżem lub jego lżejszą wersją – odcieniem brzoskwiniowym. Na co dzień będzie ci do twarzy w beżach (koniecznie w asyście czarnej kreski!).
W rzeczywistości tęczówki o zniewalającym lazurowym odcieniu są bardzo rzadko spotykane. Najczęściej mamy w przyrodzie do czynienia z błękitem zmąconym szarością lub żółcią (podobnie jak w przypadku oczu zielonych). Niezależnie od odcienia (on tak zmienia się w zależności od światła czy ubrania, które mamy na sobie) najlepszy wybór to oranż, brzoskwinia oraz ciepły, pudrowy róż. Eksperci rekomendują także klasyczne smoky eyes, twierdząc, że osmolone powieki najlepiej komponują się właśnie z jasną tęczówką.
Sama nie wiesz, w jakim kolorze są Twoje oczy? Czasami wydają ci się oliwkowe, innym razem piwne, a może nawet brązowe? A może otacza je ciemniejsza obwódka? W tej sytuacji jesteś skazana na eksperymenty. Spójrz w lustro i próbuj, mieszaj, kreuj. O zdanie pytaj siostrę, mamę albo zaufaną przyjaciółkę. Metodą prób i błędów dojdziesz do idealnego efektu, w którym będziesz się czuła i wyglądała zjawiskowo!