Nie zawsze to, co widzisz na okładce kolorowego magazynu lub w sesji beauty jest dokładnie tym, o czym marzy Twój facet. Mężczyźni, wbrew temu, co próbują nam udowadniać redaktorzy erotycznych pism dla panów, wcale nie przepadają za ociekającymi perłowym błyszczykiem, napompowanymi ustami czy oczami upiększonymi potężną dawką czarnej kredki i cieni w kolorze węgla.
Zanim zabrałyśmy się za przygotowanie tego materiału, rozesłałyśmy do współpracujących z redakcją oraz zaprzyjaźnionych z nami facetów maile z prośbą o pomoc. Ich zadaniem było wypełnienie składającej się z 20 pytań ankiety, dotyczącej ich opinii o kobiecym makijażu. Okazuje się, że to, w co inwestujemy pół pensji, aby im się podobać, przynosi dokładnie odwrotny skutek!
W naszej ekipie badawczej znaleźli się między innymi graficy komputerowi, programiści, dziennikarze i specjaliści z branży reklamowej, a nawet przypadkowo poznani taksówkarze, których podczas kursu z jednego końca Warszawy na drugi, zmusiłyśmy do kilku osobistych wyznań! Zapraszamy do lektury!
Za dużo tego dobrego
Nie cierpię ust pokrytych grubą warstwą gęstego błyszczyka. To wygląda jak klej! Aż odechciewa się całować. Patrzę na takie usta i myślę – ona mi to rozsmaruje na połowie twarzy. Fu!
Piotr, 27 lat, Warszawa
Błyszczyki stworzono po to, aby wargi wyglądały powabnie. Do tej pory i nam się wydawało, że panowie skuszą się na słodkiego całusa, ale od dziś przerzucamy się na transparentne szminki. Okazuje się, że glossy płeć przeciwną zniechęcają do całowania z kilku powodów: po pierwsze wspomniane wyżej podobieństwo do kleju, a po drugie strach przed rozmazaniem tłustego pigmentu na jego twarzy... Oj, faceci!
Gruba warstwa tynku
Spotykałem się kiedyś z dziewczyną, która używała tyle pudru, że kiedy się do mnie przytulała, zostawiała brązowy ślad na mojej koszuli. To było obleśne!
Darek, 29 lat, Warszawa
Czy to w ogóle wymaga komentarza? Nadmiar podkładu i pudru nie tylko wygląda nieestetycznie, ale może być źródłem randkowej wpadki - fluid roztarty na koszuli albo pościeli to prawdziwy koszmar!
Usta WAMP(ir)A
Nie przeszkadza mi makijaż, ale nie nakładajcie go aż tyle. Już kilka razy miałem taką sytuację, że wieczorem dziewczyna wyglądała jak bogini, a kiedy zostawała u mnie na noc i zmywała tapetę, miałem wrażenie, że to ktoś inny… Dziwne uczucie. A najbardziej nie lubię mocno pomalowanych ust. Czerwone, ciemnobrązowe, purpurowe - przecież to upiorne!
Marcin, 25 lat, Warszawa
Wszyscy przepytani przez nas panowie zgodzili się co do jednego - usta pomalowane ciemną szminką wcale nie są sexy. Obalili tym samym pielęgnowaną od lat teorię na temat powabu czerwonych ust. Ich zdaniem najładniejsze są gładkie, muśnięte transparentną szminką (np. karmelową lub pasteloworóżową) wargi. Aby prezentowały się apetycznie, codziennie rano funduj im błyskawiczny peeling przy pomocy miękkiej szczoteczki do zębów. Zwilż ją w ciepłej wodzie i kilkoma okrężnymi ruchami usuń obumarły naskórek.
Brwi a'la Frida Kahlo
Na pierwszy rzut oka zawsze drażnią mnie przyciemnione brwi. Najgorzej to wygląda u blondynek, szczególnie tych tlenionych.
Krzysztof, 30 lat, Warszawa
Wiele kobiet uważa, że brwi powinny być nie tylko agresywnie wyregulowane, ale i przyciemnione henną lub, co gorsze, czarną kredką. My radzimy: nie przesadzaj z wyrywaniem włosków (najlepiej pozostaw tę czynność kosmetyczce), po nałożeniu podkładu i pudru wyczyść je przy pomocy nasączonego tonikiem patyczka do uszu, a jeśli chcesz podkreślić ich kolor i kształt, użyj specjalnego cienia do brwi.
Oblana sztucznym rumieńcem
Śmieszne są takie czerwone policzki. Ja wiem, że wy myślicie, że wyglądacie uroczo, ale te udawane rumieńce są naprawdę zabawne.
Mariusz, 25 lat, Łódź
Odrobina to słowo-klucz! Niewielka ilość różu (nałożona umiejętnie, przy pomocy skośnego pędzla z naturalnego włosia) sprawi, że będziesz wyglądała młodo i świeżo. Kiedy przesadzisz, on z pewnością zaśmieje się w duchu.
Turbo 600, do ataku!
Najbardziej nie lubię zbyt mocnej opalenizny i sztucznych paznokci. Widać, że to plastik.
Karol, 30 lat, grafik, Łódź
Źle dobrany kolor podkładu, nadmiar bronzera lub przedawkowanie samoopalacza to niestety wciąż plaga! Należy pamiętać, że kosmetyki do makijażu, po nałożeniu na buzię, ulegają delikatnemu utlenieniu, dlatego należy kupować je o ton jaśniejsze od koloru cery. Bronzera używamy tylko latem (zimą zastępujemy go różem), a samoopalacze... wyrzucamy do kosza!
Manicure a'la Gawron
Długie, sztuczne szpony i dziwne kolory lakierów do paznokci - to mnie zawsze przeraża. Kiedy widzę coś takiego, dosłownie się boję, że taka panna coś mi zrobi.
Tomek, 34 lata, Kraków
I tym razem panowie byli bardzo zgodni. Lubią krótkie, zadbane (postrzępionym skórkom mówimy stanowcze NIE) i opiłowane na okrągło paznokcie, najlepiej pomalowane bezbarwnym lub naturalnym lakierem. Bardzo żałujemy, że nie podobają im się czarne, szare i granatowe lakiery, bo same je ostatnio bardzo polubiłyśmy... Zapytani o wzorki orzekli, że zupełnie im one nie przeszkadzają, pod warunkiem, że zostały ładnie wykonane. Podsumowując, ma być tak, jak w podstawówce, czyli GRZECZNIE!
Make up "no make up"
Na co dzień cenię sobie u kobiet naturalność. Kiedy trzeba coś zakryć czy stuningować, to nie mam nic przeciwko, byle bez taniego efekciarstwa i efektu maski. Na specjalne okazje można pozwolić sobie na więcej. Największe grzechy to tipsy i solara, gruba tapeta, pomarańczowy samoopalacz. Jeśli kobieta sama z siebie wygląda w miarę znośnie, to mniej znaczy więcej.
Patryk, 24 lata, Warszawa
Podsumowując: Mężczyźni lubią NATURALNOŚĆ. Nadmiar podkładu i pudru na skórze, powieki skąpane w czerni i usta ociekające błyszczykiem sprawiają, że wyglądamy jak MANEKINY, a kto chciałby całować kukłę?
Oczy czarne, oczy straszne
Najbardziej nie lubię za mocno pomalowanych oczu. Kreski, cienie aż do brwi, sztuczne rzęsy. Wiem, że niektórych to kręci, ale nie mnie!
Adam, 31 lat, Warszawa
Tutaj zdania były podzielone. Panowie orzekli, że smoky eyes są interesujące, ale nie każdej kobiecie pasują. Większość radzi nam jedynie delikatnie obrysowywać powieki ciemnoszarą lub brązową kredką i tuszować rzęsy. Zapytani o sztuczne rzęsy... nie potrafili się ustosunkować. Najwyraźniej nie mają pojęcia, co to jest!