Zasypianie w makijażu to prawdziwa zbrodnia dla kondycji naszej cery, dlatego kosmetolodzy nie tylko zalecają, ale wręcz nakazują zmywanie go co wieczór przed pójściem spać. Jednak nie wszystkie kobiety stosują się do tej zasady. A wszystko przez niezadowolenie ze swojego naturalnego wyglądu.
Okazuje się, że jedna na cztery kobiety kładzie się spać w pełnym makijażu, aby ich partner nie musiał ich oglądać w stanie naturalnym, co wykazały badania przeprowadzone przez brytyjskich naukowców. By podobać się partnerowi, panie idą spać nie tylko z oczami pomalowanymi tuszem do rzęs, ale i z nałożonym podkładem, pudrem, a nawet sztucznymi rzęsami. Co więcej, aż 95% z nich utrzymuje ten fakt w tajemnicy przed ukochanym.
-To zaskakujące, ale choć kobiety zdają sobie sprawę z fatalnego wpływu pozostawiania makijażu na noc na ich cerę to i tak decydują się na ten krok. Wszystko dla partnera. – mówi Jed MacEwan z brytyjskiego Ergoflexu, który zlecił przeprowadzenie badań – Ich wysiłek jest zupełnie niepotrzebny! Większość panów zaraz po przebudzeniu nie zajmuje się kontemplowaniem wyglądu swojej partnerki.
Choć kobiety zrobią wszystko, by podobać się swojemu ukochanemu, warto zastanowić się, czy wymaga to aż takiego poświęcenia. Szczególnie, że w większości przypadków panowie zdecydowanie bardziej doceniają naturalne piękno partnerki. W końcu (podobno) miłość jest ślepa.
SŻ