Pani Agnieszka przez całe lata znosiło piekło na ziemi, jakie zgotował jej mąż. Mężczyzna bił ją, zaniedbywał rodzinę i przepijał zarobione przez nią pieniądze. Wreszcie kobieta nie wytrzymała.
Do tragedii doszło kilka miesięcy temu. Pijany mąż wszczął kolejną awanturę. Zaczął bić panią Agnieszkę i wymachiwać siekierą nad łóżeczkiem ich malutkiej córeczki. Kiedy zaczął ją dusić, kobieta musiała się bronić. Chwyciła za nóż i ugodziła męża w brzuch. Jak sama wyjaśnia, to było jedyne rozwiązanie. Inaczej nie byłaby w stanie uwolnić się z jego opresji.
Kiedy kobieta zauważyła olbrzymią kałużę krwi, w której leżał jej oprawca od razu zadzwoniła na pogotowie. Niestety, było już za późno. Mężczyzny nie udało się uratować.
Pani Agnieszce postawiono zarzut zabójstwa. Kobieta nie została jednak aresztowana ze względu na swoją malutką córkę, którą musiała jeszcze karmić piersią. Śledztwo w sprawie morderstwa trwało kilka miesięcy. Wreszcie sędzia po zbadaniu całej sytuacji rodzinnej kobiety oddalił swoje zarzuty. Stwierdzono, że kobieta działała w obronie własnej. I chociaż zabiła męża kata, to właśnie ona jest ofiarą domowej przemocy.
Tego co się stało pani Agnieszka nigdy nie zapomni. Chociaż sąd ją uniewinnił, ona i tak nie może zrozumieć, jak doszło do takiej strasznej tragedii. Z jej ust wciąż wydobywają się słowa: Kochałam Maćka i nie chciałam zrobić mu krzywdy...
Karina Hefner
Zobacz także:
Piyah Martell: Śpiewający transseksualista, który nie ma połowy ciała, to nowy IDOL INTERNETU!
19-latek marzy o tym, by zostać gwiazdą, a na Facebooku i YouTube ma już miliony fanów!
25-latek udawał zmarłego, żeby nie płacić alimentów na 14 swoich dzieci! CO ZA PATOLOGIA!
Każde z dzieci Keitha MacDonalda ma inną matkę! Ile kobiet zamierza jeszcze zapłodnić?