Fakt.pl donosi o dramatycznych wydarzeniach, które rozegrały się w Tampie na Florydzie. 50-letnia Julie Schenecker zastrzeliła dwójkę swoich nastoletnich dzieci. Jej ofiarą najpierw padł 13-letni Beau. Kobieta zamordowała syna po treningu piłkarskim, z którego akurat go odwoziła. Powodem zabójstwa było pyskowanie chłopca.
Następnie Schenecker wróciła do domu i tam uśmierciła 16-letnią Calyx. Podobno dzieciobójczyni nie mogła pogodzić się z tym, że jej córka dorasta.
Kiedy było już po wszystkim 50-latka zadzwoniła do swojej matki i opowiedziała jej szczegółowo, co zrobiła. Babcia zamordowanych dzieci natychmiast wezwała policję. Zeznała też, że jej córka od dłuższego czasu była w złym stanie psychicznym.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Małgosia z Ostrołęki: Ma 15 lat, a waży 40 kg! GŁODZIŁA SIĘ OD 12-EGO ROKU ŻYCIA!
Zaczęła się głodzić i prowokować wymioty, gdy ją, jej mamę i braci zostawił ojciec. Zamknęła się w sobie i… zaczęła znikać – kilogram po kilogramie…
Brała ślub, stojąc nad grobem! UMARŁA 2 DNI PO WESELU
Wzruszająca historia wielkiej miłości, którą okrutnie przerwała bezwzględna choroba…