Wybory na Miss Tłuszczu (tak brzmi oficjalna nazwa konkursu) odbyły się kilka dni temu we Włoszech. Oficjalną galę poprzedziło zgrupowanie, na którym puszyste panie uczyły się sztuki chodzenia po wybiegu i pozowania do zdjęć.
Podczas występów kandydatki szokowały nie tylko odwagą w pokazywaniu wszelkich fałdek i nadprogramowych centymetrów (co oczywiście było wysoko oceniane przez jury), ale również śmiałymi, kusymi strojami. Jedynym warunkiem, jaki musiały spełniać panie marzące o koronie miss puszystych, była waga – minimum 100 kg!
Walka okazała się niezwykle zacięta, ale jak we wszystkich konkursach piękności (!) bywa, wygrać mogła tylko jedna kandydatka. W tym roku tytuł Miss Tłuszczu powędrował do Angeli Scognamiglio ważącej 172 kilogramy. Cóż… gratulujemy!
Natasza Lasky
Zobacz także:
Czy nadchodzi era puszystych modelek?
Wciąż jesteś zapatrzona w modelki w rozmiarze 0, stosujesz dietę za dietę, katujesz się treningami i twoim najważniejszym celem jest utrata na wadze?
Najpiękniejsze transseksualistki świata
Na specjalnie przygotowanej scenie swoje wdzięki prezentowało kilkudziesięciu kandydatów do tego zaszczytnego tytułu, którzy w okolice Bangkoku ściągnęli z czterech stron świata.