Młoda dziewczyna z Bydgoszczy chciała jak najszybciej osiągnąć efekt pięknie opalonej skóry. Koleżanka pokrzywdzonej stwierdziła, że ta, przed wizytą w solarium, zjadła pigułkę przeciw zapaleniom skóry, która miała przyspieszyć i utrwalić brąz.
Niestety zamiast wypięknieć, nastolatka się oszpeciła. Z opalenizny nici, jej ciało pokryło się za to bolesnymi poparzeniami, przez które trafiła do szpitala. Teraz czeka ją długotrwała rekonwalescencja. Opalanie będzie musiała sobie darować przez najbliższych kilkanaście miesięcy.
Przestrzegamy was przed wszelkiego rodzaju superpreparatami, kupowanymi pokątnie albo stosowanymi niezgodnie z przeznaczeniem. Ich używanie może się zakończyć jeszcze bardziej tragicznie. Jak mówią lekarze, nastolatka z Bydgoszczy i tak miała sporo szczęścia.