W inwestowaniu we własny wygląd nie ma nic złego. Pod warunkiem, że wydane pieniądze przynoszą pozytywny skutek i osoba poddająca się metamorfozie wygląda lepiej, niż wcześniej. W jej przypadku coś chyba poszło nie tak. Kilka operacji i ponad 150 tysięcy złotych później prezentuje się nie jak bogini piękności, ale… karykatura człowieka.
Victoria Wild ostatni raz gościła na naszych łamach ponad rok temu. Od tego czasu sporo się zmieniło, bo jej piersi i usta są jeszcze większe. Tylko nos zmalał. 33-letnia Łotyszka nie wyleczyła się z uzależnienia od operacji plastycznych. Wręcz przeciwnie - na Instagramie, który obserwuje już ponad 160 tysięcy osób, chwali się swoją sztucznością i zapowiada, że to dopiero początek.
Biust w rozmiarze 32G ma być jeszcze większy, a implanty warg zapewne też doczekają się korekty. Seksowna?
Zobacz również: Żywa lalka PLUS SIZE: Tak wyglądałaby Barbie, gdyby zrezygnowała z diety?
źródło: Instagram (instagram.com/victoriawildofficial)
Victoria Wild
źródło: Instagram (instagram.com/victoriawildofficial)
Victoria Wild
źródło: Instagram (instagram.com/victoriawildofficial)
Victoria Wild
źródło: Instagram (instagram.com/victoriawildofficial)
Victoria Wild
źródło: Instagram (instagram.com/victoriawildofficial)
Victoria Wild
źródło: Instagram (instagram.com/victoriawildofficial)
Victoria Wild
źródło: Instagram (instagram.com/victoriawildofficial)
Victoria Wild
źródło: Instagram (instagram.com/victoriawildofficial)
Victoria Wild
Zobacz również: Cel: Bycie najbardziej sztuczną kobietą świata