Od 14 roku życia Sue Riddell opalała się średnio 4 razy w tygodniu w solarium. Do tego dochodziły również częste kąpiele słoneczne (podczas urlopu kobieta potrafiła leżeć na słońcu przez 15 godzin dziennie!) i… brak kremów z filtrem. Kiedy pewnego dnia zauważyła niewielki strupek na swoim uchu, początkowo myślała, że to niegroźne uczulenie skórne wywołane odżywką do włosów. Znamię w ekspresowym tempie zaczęło jednak rosnąć i zmieniać barwę. – Lekarze stwierdzili, że to czerniak – opowiada kobieta. – Natychmiast zadecydowali, że muszą amputować mi ucho. Nie ukrywali, że istnieje spore zagrożenie dla mojego życia…
W miejscu usuniętego narządu słuchu Sue ma obecnie protezę, wykonaną z gumy, która opiera się na tytanowym pręciku, przymocowanym do czaszki za pomocą dwóch śrubek. – Nadal słyszę bardzo dobrze, jednak różnica polega na tym, że teraz muszę zdejmować swoje prawe ucho przed snem – opowiada Riddell i dodaje: - Wiem, że zachorowałam na raka na własne życzenie. Po prostu zbyt mocno kochałam opalanie. Rzadko kiedy używałam kremów z filtrem, a na uszy nie nakładałam ich nigdy. Pragnienie, aby mieć piękny, czekoladowy odcień skóry zwyczajnie mnie zgubiło. Teraz wiem, że to nie było warte mojego zdrowia.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Chłopiec - Ryba ma ciało pokryte łuskami! (Kąpią go w wannie wypełnionej lodem - FOTO)
Obrzydliwa skorupa pokrywa całą skórę malca. Dziecko cierpi niewyobrażalne katusze!
Od 42 lat litrami pije naftę i benzynę!
Co ciekawe, sędziwy Chińczyk cieszy się nienagannym zdrowiem. Jak to możliwe?