Austriaczka Barbara Seebald (41 l.) twierdzi, że HIV i AIDS nie są groźne, a opowieści o ich śmiercionośnym działaniu zostały celowo stworzone przez firmy farmaceutyczne i lekarzy. - Oczywiście, wszystko dla zrobienia wielkich pieniędzy na ludzkiej naiwności - uważa Seebald.
Ona sama jest od 20 lat nosicielką wirusa HIV. - A mimo to zawsze cieszyłam się doskonałym zdrowiem, jestem na diecie wegetariańskiej i prowadzę zdrowy tryb życia – tłumaczy kobieta, matka trójki dzieci. Jej mąż również jest zarażony.
W organizmie najmłodszej córeczki Barbary, 2-letniej Muriel, lekarze wykryli wirusa HIV. Zarażenie nastąpiło podczas porodu. Ginekolodzy chcieli dokonać cesarskiego cięcia, bo to zmniejsza ryzyko przeniesienia wirusa z matki na dziecko, ale Seebald nie zgodziła się na takie rozwiązanie i urodziła córkę w sposób naturalny.
Za swoją decyzję nierozsądna matka odpowiedziała przed sądem. Została skazana na 10 miesięcy w zawieszeniu i odebrano jej prawo do opieki nad dziećmi.
Na Fakt.pl przeczytaj również: Spalili ją żywcem w ognisku!
Zobacz także:
70% nosicieli nie wie, że ma HIV!
Tak źle jest w Rosji, Mołdawii i na Ukrainie. Trochę lepiej sytuacja wygląda w UE, choć i tam co trzeci nosiciel nie wie o swoim zakażeniu.
Swietlana Izambajewa – rosyjska Miss HIV
Ze Swietłaną Izambajewą z Kazania, 27-letnią miss Rosji zakażonych wirusem HIV, rozmawia Jacek Hugo-Bader.