Wiele kobiet narzeka na swoje niezgrabne nogi lub za duże stopy. Na świecie żyją jednak ludzie, którzy maja znacznie większe problemy. 36-letnia Mandy Sellars cierpi na bardzo rzadkie schorzenie, tzw słoniowatość. Jej dolne kończyny rosną w zastraszającym tempie.
Kobieta od urodzenia miała bardzo nieproporcjonalną budowę ciała. Jej nogi i stopy były znacznie większe niż te, które posiadają zdrowe noworodki. Mimo swojej choroby dziewczynka starała się jednak normalnie żyć. Niestety, z roku na rok było to coraz trudniejsze zadanie.
Wraz z upływem czasu nogi i stopy Mandy stawały się coraz większe. W pewnym momencie kobieta ważyła ok. 127 kilogramów, z czego aż 95 kilogramów ważyły jej dolne kończyny. To było olbrzymie przeciążenie dla organizmu.
Aby przeżyć, Mandy musiała zgodzić się na amputację jednej z kończyn. Teraz dużo łatwiej jest jej się poruszać – czytamy w wywiadzie opublikowanym w portalu Fakt.pl. Co najgorsze jednak, kobieta nadal nie pozbyła się problemu. Jej prawa noga wciąż rośnie...
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Mają osiemnaścioro dzieci i modlą się o kolejne! Oto najbardziej PŁODNE małżeństwo
Marzy im się jeszcze dwóch chłopców. Twierdzą, że "PODDALI SIĘ WOLI BOGA".
Wsadziła syna do lodowatej wody, napoiła sosem chilli! Portret MATKI - SADYSTKI
A wszystko po to, aby wystąpić w programie telewizyjnym o wychowywaniu dzieci.