Robią mu odsysanie tłuszczu, bo nie mieści się do trumny!

Cristian ważył niemal pół tony, a po jego śmierci bliscy mieli nie lada problem z pochówkiem... Jak sobie poradzili?
Robią mu odsysanie tłuszczu, bo nie mieści się do trumny!
16.07.2010

Kilka dni temu jeden z najgrubszych ludzi świata i najcięższy człowiek na Węgrzech – 54-letni Cristian Capatanescu o wadze 400 kg - zmarł w szpitalu w Bukareszcie, czekając na operację zmniejszenia żołądka.

Rodzina mężczyzny bardzo przeżyła jego śmierć, ale największy problem sprawiła tusza nieboszczyka, uniemożliwiająca normalny pogrzeb. Specjalne trumny wykonywane na wymiar są droższe od tych tradycyjnych i krewnych Cristiana nie stać na pokrycie jej kosztów.

Zdesperowana rodzina poprosiła o pomoc szpital. Pomysłowi lekarze postanowili usunąć z ciała Cristiana nadmiar tłuszczu, który następnie zostanie poddany kremacji. Jak tłumaczy żona Pana Capatanescu, jej ukochany będzie miał aż dwa pogrzeby – tradycyjną uroczystość na cmentarzu oraz mszę żałobną po skremowaniu tłuszczu. 

Natasza Lasky

Zobacz także:

VIDEO NA DZIŚ: Reportaż o najwyższej kobiecie świata!

Już jako trzylatka jadła więcej niż jej rówieśnicy, ale wtedy rodzice tłumaczyli to jedynie zdrowo zaostrzonym apetytem.

Przeciętne dziecko zjada 14 kg mięsa dziennie!

Prawie 6 kilogramów herbatników i tyle samo parówek. Wszystko obowiązkowo popite 32 litrami soku. To nie jadłospis żołnierza, tylko przeciętnego kilkulatka.

 

Polecane wideo

Komentarze (37)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 21.07.2010 23:21
msza żałobna przy skremowaniu tłuszczu hahahahahaha
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.07.2010 01:09
"najcięższy człowiek na Węgrzech" to świadczy o tym iż się tam urodził lub zamieszkiwał. Moje pytanie: rozróżniacie takie pojęcia jak miejsce urodzenia/zamieszkania od miejsca śmierci?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.07.2010 12:58
nie chce być niegrzeczna ale czy on był na coś chory że tak przytył? Czy to jego wina? Mogł dalej żyć ale sie zapuścił i to masakrycznie
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.07.2010 11:11
obrzydliwe!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.07.2010 00:07
łooooooooo.;d
odpowiedz

Polecane dla Ciebie