Nie lubimy niedoskonałości wyglądu. Jak sama nazwa wskazuje, nie są doskonałe, a przecież wszystkie chciałybyśmy takie być. Cellulit, nadmiar tkanki tłuszczowej czy pojawiające się na ciele rozstępy doprowadzają nas do czarnej rozpaczy i pozbawiają pewności siebie. Ale nie ją! Rachel Worthing cieszy z każdego dodatkowego kilograma i nawet negatywnych stron tycia. Nic w tym dziwnego…
Już w wieku 12 lat zdiagnozowano u niej anoreksję i ortoreksję. Niemal nic nie jadła, a jeśli już, to wyłącznie bardzo zdrowe, nisko kaloryczne i organiczne pożywienie. Z tego powodu w ogóle nie przybierała na wadze, a wręcz chudła. W pewnym momencie zagrożone było nawet jej życie. Od kilku lat dochodzi do siebie i chociaż wciąż jest bardzo szczupła, widoczne są pierwsze sukcesy w nabieraniu masy.
25-latka z dumą pokazuje każdy pojedynczy rozstęp i wałeczek na brzuchu. Jeszcze niedawno jej ciało składało się wyłącznie ze skóry i kości…
Zobacz również: Nastolatka zamieniła wystające kości na mięśnie! Teraz ma CIAŁO IDEALNE?
fot. zrzut ekranu instagram.com/lovemymiddle
Niepozorna 25-latka ma za sobą wiele lat walki z chorobą.
fot. zrzut ekranu instagram.com/lovemymiddle
Powoli odzyskuje radość z życia. I jedzenia!
fot. zrzut ekranu instagram.com/lovemymiddle
Choć nadal jest szczupła, zdążyła już nabrać nieco ciała.
fot. zrzut ekranu instagram.com/lovemymiddle
Rachel jest zachwycona swoimi wałeczkami na brzuchu.
fot. zrzut ekranu instagram.com/lovemymiddle
Cieszą ją także początki cellulitu i kształtniejsza pupa.
fot. zrzut ekranu instagram.com/lovemymiddle
Każdy dodatkowy kilogram swojego ciała wita z ulgą i radością.
fot. zrzut ekranu instagram.com/lovemymiddle
Zdjęcie po lewej zostało wykonane 2 lata temu. Wtedy jej waga wskazywała na wygłodzenie!
fot. zrzut ekranu instagram.com/lovemymiddle
Rozstępy na udach? Kolejny powód do dumy.
fot. zrzut ekranu instagram.com/lovemymiddle
Dla niej to wymarzona figura, ale z roku na rok chce być coraz większa.
Zobacz również: The Blonde Vegan - blogerka chora na ortoreksję robi furorę