Pomóżmy ocalić życie Pauliny!

Paulina Pruska jest młodą, pozytywnie zakręconą 23-letnią studentką architektury. Na początku tego roku zdiagnozowano u niej bardzo rzadki nowotwór złośliwy - mięsaka pęcherzykowego.
Pomóżmy ocalić życie Pauliny!
23.07.2009

Paulina Pruska jest młodą, pozytywnie zakręconą 23-letnią studentką architektury. Na początku tego roku zdiagnozowano u niej bardzo rzadki nowotwór złośliwy - mięsaka pęcherzykowego. Guz jest odporny na chemię i radioterapię. W Polsce, gdzie rocznie odnotowuje się zaledwie kilka przypadków nowotworu rocznie, nie ma doświadczenia w jego leczeniu i jest on praktycznie nieoperowalny.

Jedyna szansa dla Pauliny to niezwykle kosztowna operacja w Bostonie. Tam, w klinice w Massachusetts General Hospital, znaleźli się lekarze gotowi na usunięcie tego 12-centymetrowego guza i zastosowanie leczenia eksperymentalną metodą protonową.

Koszt takiego zabiegu i leczenia pooperacyjnego to 250 tys. dolarów. Rodzina, znajomi i nieznajomi wpłacili juz ponad 160 tys. dolarów. ”Wielu członków rodziny, przyjaciół i znajomych zaraz po postawionej diagnozie deklarowało pomoc. Teraz wiem, jak bardzo to wsparcie będzie mi potrzebne. Jeśli i Ty możesz pomóc mi wyzdrowieć, proszę uczyń to. Nawet nie wiesz, jak bardzo będę Ci wdzięczna!”– pisze Paulina na swoim blogu.

Jeśli i Wy chciałybyście przyłączyć się do akcji, już teraz zajrzycie na stronę www.siepomaga.pl i kliknijcie w akcję Sprzątnij Śmieciucha. To, dla dorosłej już Pauliny, jedyna szansa, ponieważ fundacje pomagające dzieciom nie są nią zainteresowane…

 

Jednocześnie apelujemy do Was, drogie Papilotki, ruszcie swoje tyłki i... weźcie udział w akcji Rusztylek.pl (www.rusztylek.pl). W ten sposób, nawet bez wpłacania pieniędzy, pomożecie Paulinie. Instrukcji, co robić, szukajcie pod wskazanym przez nas adresem. To naprawdę proste, nic nie kosztuje, a może ocalić życie młodej kobiety.  

Zobacz także:

Pomoc dla polskich dzieci z Białorusi 

Pomoc dla niewidomej klaczy Leny

Polecane wideo

Komentarze (147)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 24.12.2012 12:22
dziwne ze tak wiele osob jednak tej laski nie lubilo
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.09.2011 21:46
biedna dziewczyna. leczenie itp na nic sie nie zdaly bo przedwczoraj zmarla :-( to chore czasy ze tak mlodzi ludzie musza umierac na ta pie.dol..a chorobe. kiedys to byla rzadkosc ze ktos zachorowal na raka a odkad wprowadzili ta je...a chemie ktora dodaja do wszystkiego, nawet zywnosci; zachorowalnosc na to swinstwo stala sie fenomenalnie masowa. nawet w wedlinach sa rakotworcze fosforany, ludzie wpiep...ja aspartam, w farbach sa kancerogenne swinstwa, w powietrzu, w klejach itp.. biedna dziewczyna, az sie plakac chce ze przez czyjas chciwosc i chec zysku(wprowadzenie wszechobecnych, rakotworczych produktow na rynek i jeszcze ukrywanie prawdy o smiercionosnym dzialaniu tego g.wna np aspartamu, farb do wlosow, sacharyny, fosforanu E450) umieraja coraz mlodsi ludzie na to g.wno. i okrutna prawda jest taka ze jak ktos raz na to zachoruje to albo odrazu go to zezre albo zrobi remisje i gdy powroci( a powroci napewno) to bedzie bardzo okrutne i niesmiertelne:-( u mnie dwie osoby zmarly na raka w rodzinie :-( to tak okropnie smutne ze dziewczyna ktora konczyla studia, miala wyjsc za maz i toczyc szczesliwe zycie musiala miec przerwany ciag zycia przez to scie..o :-(i nie badzcie okrutni, nie badzcie zawistni ci co w tak ironiczny sposob o niej pisaliscie. nie wiecie co to za choroba, co czlowiek czuje lub jego bliski gdy przez nia przechodzi...to prawdziwy koszmar i pieklo. nie badzcie egoistami, nie badzcie ignorantami bo pamietajcie ze rak to jedna z trzech cywilizacyjnych chorob(po ch.psychicznych i ch.serca) i kazdego moze dopasc predzej czy pozniej :-(nawet was
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 30.09.2009 08:34
jwstem mamą 9 letniej ani która zachorowała na mięsaka prążkowanokomórkoweg miednicy małej pierwsze leczenie chemioterapią i radioterapią przebigło pomyślnie niestety po 3 miesiącach nastąpił nawrót były przerzuty mojej córce się nie udało odeszła w 2008 r. jestem z tobą i z całego serca życzę abyś zebrała potrzebną sumę na leczenie sprzątnij tego śmieciucha nie daj mu żadych szans na istnienie.uszy do góry musi być dobrze pozdrawiam
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.08.2009 19:36
http://dorot-k-a.blogspot.com/ - ciekawy blog, dziewczyny chorej na raka. Wciągająca opowieść.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.08.2009 22:44
Należę do chóru RIO GOSPEL. Braliśmy udział w koncercie dla chłopaka z w/w chorobą. Młodzieniec niedawno rozpoczynał studia (niestety nie pamietam jego imienia). Daliśmy 2 koncerty w kościołach, oczywiście widownia pełna a hojność ludzi ( w brew stereotypom) nie miała granic. Udało się nam zebrać pieniądze.Dzięki wychwalaniu Boga po przez śpiew. Spróbujcie to nic nie kosztuje, a gdy raz spróbujesz nie zostawisz tego - wciąga jak narkotyk* * mówie potocznie żeby mi ktoś nie wmawiał że jestem narkomanką ;P
odpowiedz

Polecane dla Ciebie