Obrączka i pierścionek zaręczynowy to atrybuty wiecznej miłości, symbolizujące najważniejsze wydarzenia w życiu dwojga kochających się ludzi – zaręczyny oraz ślub. Mówi się, że zgubienie jednego z nich wróży rychły koniec związku, a nawet rozwód.
W ten przesąd z pewnością wierzył pewien Nowozelandczyk, Aleki Taumoepeau, który aż 16 miesięcy próbował odnaleźć zagubioną w morzu obrączkę ślubną. Złoty krążek zsunął mu się z palca podczas wycieczki w porcie w Wellington. Po kilku miesiącach żmudnych poszukiwań żona Pana Alekiego straciła nadzieję na pomyślny finał i zaproponowała mu kupno nowej obrączki. Ten jednak ani myślał o zaprzestaniu swojego śledztwa. Jako ekolog miał dostęp do specjalistycznej satelity, dzięki której udało mu się namierzyć zgubę. „Ujrzałem ją, gdy świeciła całym swoim blaskiem” – przyznał w rozmowie z lokalną gazetą.
Swoim uporem i wiarą w sukces Aleki udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych, a odnalezienie zagubionej na dnie morza obrączki wcale nie graniczy z cudem. Dzisiaj jego przyjaciele, wspominając tę niezwykłą historię, nazywają go „Władcą Pierścieni”. My zaś zazdrościmy żonie – to się nazywa prawdziwy romantyzm!
Natasza Lasky
Zobacz także:
Giselle Gane zaprojektowała kolekcję biżuterii dla rozwodników i wdowców. Wśród jej propozycji znalazły się obrączki z turkawkami i pierścionki - kastety imitujące szkielet ptaka.
Magia obrączki – dlaczego uwielbiamy żonatych?
Wbrew pozorom, Obrączka nie odpycha, a przyciąga kobiety do mężczyzn. Ten kawałek metalu ma w sobie magię, która działa jak magnes.