24-letnia Lisa McKay ważyła 120 kg po tym jak uzależniła się od coli. Piła nawet 20 puszek napoju dziennie. Potrafiła obudzić się o 4 rano tylko po to, aby zrobić nalot na lodówkę i zaspokoić pragnienie. Do listy jej dietetycznych grzeszków należy dopisać również fastfoodowy tryb życia oraz umiłowanie do podwójnych porcji obiadowych.
Jej otyłość nie pozwalała na przejście kilku metrów bez złapania oddechu. Podróż samolotem wiązała się z koniecznością rezerwacji podwójnego miejsca. Podczas zakupów ze sklepów wychodziła z niczym – nie mieli jej rozmiaru. Żadne diety nie przynosiły efektów, a nałóg stawał się coraz silniejszy.
W sierpniu zeszłego roku Lisa zdecydowała się na zespół operacji żołądka, których celem było ograniczenie jego objętości. Konieczna po zabiegu rezygnacja z coli okazała się dodatkowym utrudnieniem – pojawił się bowiem klasyczny zespół abstynencyjny (podobny do przeżywanego przez kuracjuszy ośrodków odwykowych).
W efekcie Lisa zaczęła jeść mniej, a dziś czuje się doskonale i cieszy szczupłą sylwetką oraz ostrzega kobiety na całym świecie – cola tuczy!
Natasza Lasky
Zobacz także:
Jak powinny odżywiać się dwudziestolatki?
Porada dietetyczna: Tym razem wskazówki dotyczące komponowania jadłospisu idealnego dla młodych kobiet, które już przekroczyły magiczną 20-stkę i rozpoczęły samodzielne życie z dala od kuchni mamusi…
Zdrowe jedzenie, które tuczy – 7 ukrytych wrogów!
Myślisz, że są zdrowe i niegroźne dla sylwetki, dlatego objadasz się nimi do nieprzytomności w chwilach dietetycznego kryzysu. A później nie możesz się wcisnąć w ulubione dżinsy…