Paula Hitler – niezwykła historia siostry zbrodniarza

Choć słynny brat nigdy nie traktował jej zbyt dobrze – w dzieciństwie bił, a w dorosłym życiu nie pozwolił na ślub z ukochanym mężczyzną, Paula nigdy nie dała powiedzieć złego słowa o Adolfie Hitlerze. Nawet po straszliwiej wojnie, którą wywołał.
Paula Hitler – niezwykła historia siostry zbrodniarza
Fot. Wikipedia
23.06.2016

Urodziła się 21 stycznia 1896 r. w małym austriackim miasteczku Hafeld. Była najmłodszym dzieckiem emerytowanego poborcy podatkowego, Aloisa Hitlera i jego trzeciej żony Klary. Z szóstki rodzeństwa dorosłego wieku doczekała tylko Paula i jej starszy o trzy lata brat Adolf, który był oczkiem w głowie matki, utwierdzającej syna w przekonaniu, że jest kimś wyjątkowym.

Przyszły twórca III Rzeszy traktował siostrę niezbyt poważnie, ale często się razem bawili, najchętniej w indian oraz policjantów i złodziei. Adolf zawsze musiał kierować grupą i nie znosił sprzeciwów. Potrafił być też surowy wobec siostry. „Co chwilę czułam rękę brata na twarzy, wynajdywał ku temu różne okazje” – pisała Paula w biografii.

Została porwana, gdy była dzieckiem. Jak wygląda po 18 latach niewoli?

„To była bardzo ładna dziewczyna, cicha i niepozorna. Nigdy nie widziałem jej radosnej. Nie była szczególnie bliska Adolfowi, prawdopodobnie z powodu dużej różnicy wieku. Mówił o niej zwykle „ta dziewczyna” – opisywał August Kubizek w książce „Adolf Hitler. Mój przyjaciel z młodości”.

Paula miała siedem lat, gdy zmarł jej ojciec. W 1907 r. straciła też matkę. Starszy brat przejął wówczas opiekę nad dziewczynką, zrzekając się na jej rzecz swojej części przydzielonej przez państwo renty w wysokości 100 koron. Niedługo później drogi rodzeństwa rozeszły się, ponieważ Adolf wyjechał do Wiednia, żeby studiować malarstwo, jednak dwukrotnie oblał egzamin na Akademię Sztuk Pięknych. Do rodzinnego miasteczka już nie wrócił.

„Brat spadł mi z nieba”

Paula spotkała się z bratem dopiero w 1921 r. Po osiągnięciu pełnoletności także wyjechała do Wiednia, gdzie studiowała handel. W austriackiej stolicy znalazła pracę sekretarki w kancelarii prawniczej, a następnie w firmie ubezpieczeniowej. W tym czasie jej brat zaangażował się w politykę i został przewodniczącym, a następnie führerem, czyli wodzem zdobywającej błyskawiczną popularność partii NSDAP.

„Kiedy go zobaczyłam po tych latach, nie mogłam oderwać od niego wzroku. To było tak, jakby mój brat spadł mi prosto z nieba. Przywykłam, że jestem sama na tym świecie. Zrobił więc na mnie ogromne wrażenie. Nawet zabrał mnie na zakupy” – opisywała później spotkanie z Adolfem.

Paula Hitler

Fot. Wikipedia

Podczas przesłuchania przez wywiad wojsk sprzymierzonych powiedziała wszystko, co wiedziała, ale tak naprawdę zasób jej informacji o funkcjonowaniu aparatu III Rzeszy był bardzo ograniczony. Niebawem została wypuszczona z aresztu. Wróciła do Wiednia, a później przeniosła się do Berchtesgaden – ulubionej miejscowości wypoczynkowej Hitlera.

Mieszkała w skromnym dwupokojowym mieszkaniu, utrzymując się z zasiłku przyznanego przez opiekę społeczną. Zmarła 1 czerwca 1960 r. Pochowano ją na cmentarzu w Berchtesgaden, zgodnie z wolą kobiety pod nazwiskiem Paula Hitler.

RAF

Ile warstw makijażu nosi na co dzień Jemerced?

Paula Hitler

Fot. Wikipedia

Nieszczęśliwa miłość

W połowie lat 30. wódz III Rzeszy zaproponował, a zdaniem niektórych historyków wręcz polecił siostrze, by dla swojego bezpieczeństwa zmieniła nazwisko. Od tego czasu kobieta przedstawiała się jako Paula Wolf. Mimo to dla wielu osób nie było tajemnicą, kto jest jej bratem. Wiedział o tym m.in. Erwin Jekelius, szef wiedeńskiego szpitala psychiatrycznego Am Steinhof – jednej z najnowocześniejszych tego typu placówek w ówczesnej Europie. Realizowano tam program eksterminacji psychicznie i nieuleczalnie chorych osób na masową skalę. Podobno sam Jekelius był odpowiedzialny za uśmiercenie czterech tysięcy pacjentów.

Nie wiadomo, jak doszło do tego, że Paula pojawiła się w wiedeńskim szpitalu. Podobno szukała tam pomocy z powodu swoich problemów psychicznych. W każdym razie spotkanie z Jekeliusem zaowocowało romansem, a później także wielką miłością, przynajmniej ze strony kobiety, bo Erwin widział w niej przede wszystkim siostrę wodza III Rzeszy, która mogła pomóc mu w karierze.

Najsłynniejsze seryjne morderczynie

Paula Hitler

Fot. Wikipedia

Po wojnie Paula twierdziła, że nie miała pojęcia o zbrodniach nazistowskiego reżimu, ale wydaje się mało prawdopodobne, by nie wiedziała o działalności Jekeliusa, który został jej narzeczonym i w końcu pojechał na spotkanie z Hitlerem, by prosić go o rękę siostry führera. Ten jednak nie zgodził się na ślub, a kilka tygodni później Erwin trafił do wojska i został skierowany na front wschodni. W 1943 r. znalazł się w radzieckiej niewoli. Wysłano go do syberyjskiego gułagu, gdzie zmarł na początku lat 50.

Paula nigdy już nie związała się z żadnym mężczyzną. W ostatnich dniach wojny została na zlecenie brata ewakuowana i dla bezpieczeństwa ukryta w jednym z wiedeńskich hoteli, gdzie zatrzymali ją amerykańscy żołnierze. Podobno kobietę zdradziło podobieństwo do słynnego brata, choć ona sama nie zamierzała się kamuflować i wcale nie wypierała się pokrewieństwa z Hitlerem.

Paula Hitler

Fot. Wikipedia

Podobno Paula zaproponowała wówczas Hitlerowi, że wstąpi do NSDAP, ale on nie chciał, by angażowała się w politykę. Choć nigdy nie traktował siostry ze specjalną zażyłością i spotykał się z nią tylko kilka razy w roku, to do końca życia ją wspierał. Miał ku temu nieograniczone możliwości, zwłaszcza od stycznia 1933 r., gdy prezydent Paul von Hindenburg powierzył Hitlerowi stanowisko kanclerza Niemiec.

Co miesiąc otrzymywała od brata pensję w wysokości 250 marek, która rok przed wybuchem II wojny światowej została podwojona. Na Boże Narodzenie otrzymywała też specjalny dodatek w wysokości 3 tysięcy marek. Dzięki koneksjom i popularnemu w całym Niemczech nazwisku dostała też pracę w szpitalu wojskowym.

 

Polecane wideo

Komentarze (8)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 01.05.2018 15:27
7
odpowiedz
Nati 18 lat (Ocena: 5) 01.07.2016 20:27
Świetny artykuł. Więcej takich! Cieszę się dziewczyny, że chcecie czytać coś innego od niektórych bzdetów tutaj.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.06.2016 22:02
Wreszcie ciekawy artykuł a nie tylko bzdety w stylu "co lubią faceci "
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.06.2016 20:00
Żal mi jej. Wcześnie osierocona, pozostał jej tylko brat. Dlatego tak w niego wierzyła. I nawet własnej rodziny nie założyła, nie poczuła bezinteresownej miłości... A każdy na to zasługuje.
odpowiedz
marlena (Ocena: 5) 23.06.2016 20:00
super artykuł ! :) więcej takich : )
odpowiedz

Polecane dla Ciebie