Ciąża i poród bardzo nas zmieniają. Niektórzy twierdzą, że raczej na niekorzyść. Wiele młodych matek całkowicie poświęca się macierzyństwu, zupełnie zapominając o sobie. Pojawiają się problemy z nadwagą, włosy tracą dawny blask, brakuje im sił na wykonanie podstawowego makijażu, ubierają się w byle co. Po drugiej stronie barykady jest ona - mama obsesyjnie skupiona na sobie.
Jacqui Ryland z Wielkiej Brytanii samotnie wychowuje dziecko. Odpowiedzialna rola jednak nie zmieniła jej nastawienia do siebie. 29-latka zawodowo zajmuje się modelingiem i za wszelką cenę chce wyglądać idealnie. Do tego stopnia, że dla urody ryzykuje nawet życiem. W jednym z programów telewizyjnych stacji Channel 5 wyznała, że… wstrzykuje sobie hormon wzrostu! „Dzięki niemu moja skóra wygląda lepiej i młodziej, włosy i paznokcie szybciej rosną, a tłuszcz sam się spala” - przekonuje.
Terapia tego typu przeznaczona jest dla poważnie chorych ludzi, a dla niej to zachcianka. Niebezpieczna, bo przyjmowanie hormonu wzrostu przez osoby zdrowe może doprowadzić do nadciśnienia śródczaszkowego i innych powikłań. Czy mimo wszystko chce zrezygnować? Nie. Kobieta każdego dnia robi sobie przynajmniej 100 selfie i chce jakoś na nich wyglądać. Nawet kosztem osierocenia dziecka.
Zobacz również: Czym jest hormon szczupłych?
fot. zrzut ekranu twitter.com/JacquiRyland
Warto się poświęcać dla takiego efektu?
fot. zrzut ekranu twitter.com/JacquiRyland
fot. zrzut ekranu twitter.com/JacquiRyland
Warto się poświęcać dla takiego efektu?
fot. zrzut ekranu twitter.com/JacquiRyland
Warto się poświęcać dla takiego efektu?
fot. zrzut ekranu twitter.com/JacquiRyland
Warto się poświęcać dla takiego efektu?
fot. zrzut ekranu twitter.com/JacquiRyland
Warto się poświęcać dla takiego efektu?
fot. zrzut ekranu twitter.com/JacquiRyland
Warto się poświęcać dla takiego efektu?
fot. zrzut ekranu twitter.com/JacquiRyland
Warto się poświęcać dla takiego efektu?
fot. zrzut ekranu twitter.com/JacquiRyland
Warto się poświęcać dla takiego efektu?