- To przecież było życie - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami ChinkaChen Mou, matka Juana - słynnego na cały świat chłopca, który przyszedł na świat z ogromnym guzem na głowie.
Lekarze odkryli nieprawidłowość w rozwoju malca jeszcze, gdy ten był w brzuchu mamy. Badanie USG wykazało, że w okolicach jego główki powstała dziwna narośl. Początkowo planowano, że chłopiec przejdzie operację wycięcia guza tuż po porodzie, ale okazało się, że jest zbyt słaby i mógłby nie przeżyć zabiegu.
Gdy Yuan skończył pół roku, guz zaczął rosnąć w zastraszającym tempie aż osiągnął wielkość niemowlęcej głowy! Wtedy lekarze postanowili nie zwlekać dłużej z operacją. Zabieg odbył się kilka tygodni temu, a dzisiaj 9-miesięczny chłopiec jest już niemal zdrowy i niedługo wyjdzie ze szpitala.
Natasza Lasky
Instruktor jazdy zgwałcił kursantkę!
Instruktor jazdy z suwalskiej szkoły dla kierowców, Wojciech P., został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu do pięciu za zgwałcenie swojej kursantki.
Lekarze obcięli mu przez pomyłkę penisa!
1,5-roczny chłopiec stracił niemal całe przyrodzenie. Błąd lekarzy sprawił, że do końca życia będzie kaleką.