Pełne piersi, kształtne biodra i niewiarygodnie chuda talia – tak w skrócie można opisać ciało 22-letniej Neriny Orton z Birmingham. Sylwetka klepsydry nie jest jednak zasługą jej genów, a specjalnych, usztywnianych gorsetów, które Brytyjka nosi przez… 23 godziny na dobę. - W gorsecie jem, uczę się, a nawet śpię. Tak właściwie to zdejmuję go tylko wtedy, gdy biorę kąpiel – śmieje się kobieta.
Fot. Daily Mail
Marzenie Neriny o nienagannej figurze sięga czasów, gdy dziewczyna skończyła 14 lat. – W tym czasie byłam dość pulchna i miałam masę kompleksów. Zaczęłam się nawet głodzić, ale to mocno odbiło się na moim zdrowiu. Wtedy mama kupiła mi na urodziny pierwszy gorset. Kiedy włożyłam go na siebie, poczułam się szczuplejsza i pewniejsza siebie. To było niesamowite uczucie – tłumaczy 22-latka, która na co dzień zajmuje się burleską. Dodaje również: - Początkowo nie było mi wygodnie. Gorset wpijał się w moje biodra, miałam siniaki. Nie mogłam też w nocy spać, zwijałam się z bólu. Z perspektywy czasu wiem jednak, że dla takiego efektu warto było się poświęcić.
Fot. Daily Mail
Od 8 lat Brytyjka nie rozstaje się z tym elementem garderoby, wymieniając go oczywiście co jakiś czas na mniejszy rozmiar. Obecnie obwód jej talii wynosi 39,9 cm, ale Nerinie to nie wystarcza. – Marzę o tym, by pobić rekord świata. Obecna rekordzistka, Cathie Jung, ma w talii 38 cm, więc niewiele już mi do niej brakuje – mówi z determinacją 22-latka. – Lekarze raz na jakiś czas badają mi żebra i organy wewnętrzne, ponieważ boją się, że całkowicie je zniszczę przez noszenie tak wąskich gorsetów. Na razie jednak czuję się świetnie i zrobię wszystko, aby osiągnąć swój cel.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Najbardziej wpływowe kobiety świata
Kim są i czym się zajmują najpotężniejsze kobiety na świecie? Dlaczego ich wartość jest tak duża? O tym w artykule.
Polska reklama ma jedną twarz? Emma promuje setki naszych rodzimych produktów!
Jak to możliwe, że jedna kobieta reklamuje soczewki kontaktowe, zupy, lody, kursy językowe, soki i wiele innych towarów?