Najpiękniejsze transseksualistki świata

Zaledwie kilka dnia temu odbyły się kolejne wybory Miss Transseksualistów. Jak co roku sprowokowały burzę dyskusji na temat zaburzeń identyfikacji płciowej oraz sposobów ich leczenia.
Najpiękniejsze transseksualistki świata
03.06.2009

Zaledwie kilka dni temu niewielkie tajskie miasto, Pattaya, żyło kolejnymi wyborami Miss Tiffany’s Universe, których oficjalnym celem jest wyłonienie najpiękniejszego transseksualisty, a nieoficjalnym – wypromowanie organizującego je państwa jako tolerancyjnego i otwartego. Na specjalnie przygotowanej scenie swoje wdzięki prezentowało kilkudziesięciu kandydatów do tego zaszczytnego tytułu, którzy w okolice Bangkoku ściągnęli z czterech stron świata.

Niewtajemniczeni widzowie, patrząc na smukłe kibicie, delikatne lica i subtelne fryzury, mogliby być zaskoczeni, dowiadując się, że jeszcze niedawno te czarujące damy były… mężczyznami. Tegoroczną Miss został 20-letni Sorrawee Nottee, zgarniając tym samym samochód marki Honda oraz pieniężną równowartość około 10 tysięcy złotych. Ale to nie szarfa zwycięzcy się liczy, ale poczucie akceptacji i duma, że oto wreszcie, po wielu latach zmagań z zaburzoną identyfikacją płciową, liczne kuracje hormonalne i chirurgiczne zabiegi opłaciły się.

Problem zwykle pojawia się już okresie wczesnej adolescencji, gdy młody człowiek odczuwa rozbieżności między płcią fizyczną a mentalną. Dyskomfort psychiczny, którego doświadcza, nierzadko prowadzi do depresji, obfitującej w liczne myśli samobójcze. Statystycznie, transseksualistą jest 1 na 30 tysięcy mężczyzn (oznacza się ich M/F) i 1 na 100 tysięcy kobiet (F/M). Łączy ich trwałe zaabsorbowanie chęcią pozbycia się posiadanych cech płciowych oraz nabycia w ich miejsce cech płci przeciwnej. Ci, którym udało się na drodze długotrwałego procesu korekcji płci spełnić swoje marzenia, przyjmują jedną z dwóch postaw – ukrywają skrzętnie swoją przeszłość lub… chętnie eksponują nowo nabyte wdzięki.

Wielu szczęśliwych transwestytów, którzy przebrnęli przez zabiegi korekcyjne, chętnie dzieli się swoimi przeżyciami z szerszą publicznością. Nieocenione okazują się media – zawsze spragnione sensacji i otwarte na tego rodzaju pośrednictwo. Pod koniec lat 90-tych, gdy transseksualizm był tematem tabu, olbrzymią sensację wzbudziła laureatka konkursu Eurowizji, która niedługo po powrocie do rodzinnego Izraela przyznała się publicznie do przebytych wiele lat wcześniej w Londynie operacji. Mimo oburzenia ortodoksyjnych Żydów, Dana International nagrywała kolejne albumy, które świetnie się sprzedawały. Dziś ma ich na koncie dziewięć i liczy na kolejne sukcesy.

Nie mniejszą sławą cieszy się Amanda Lepore, zwana „transseksualistą nr 1 na świecie”. Jako 11-letni chłopiec zaczęła zbierać pieniądze na kurację hormonalną, by w wieku 15 lat przejść pierwszą operację. Jej ciało zostało „skrojone na miarę” po to, by obecnie być najgłośniejszą idolką gejów i ikoną transseksualistów. Jej wizerunek świetnie się sprzedaje, pozwalając na dostatnie życie w blasku fleszy.

Wspomniana wcześniej korekcja płci to seria zabiegów chirurgicznych połączonych z farmakoterapią hormonalną. Celem operacji jest nie tylko zmiana wyglądu narządów rozrodczych (np. poprzez wytworzenie penisa z łechtaczki, jąder z warg sromowych większych albo utworzeniu pochwy po uprzedniej kastracji), ale także tzw. feminizacja bądź maskulinizacja twarzy. Zabiegi są jednak bardzo kosztowne i rzadko kiedy refundowane przez NFZ. Z cennika przytoczonego na stronie transseksualizm.pl dowiadujemy się np. że metoidioplastyka (wytworzenie penisa z łechtaczki) to koszt około 31 tysięcy złotych i niestety można ją przeprowadzić w niewielu miejscach.

Kiedy kosztowny proces zmiany płci uda się sfinalizować, a cierpiące przez lata osoby zaznają wreszcie psychicznego komfortu, pojawia się w ich życiu kolejny cel – założenie rodziny. Kilka miesięcy temu świat obiegła szokująca wieść – transseksualista urodzi bliźniaki! Historia ciąży 25-letniego Rubena była tematem numerem jeden w Hiszpanii. Jeszcze do niedawna miał na imię Stephane. W czasie transformacji zachował jednak kobiece narządy rozrodcze. Obecnie jest związany ze starszą o 18 lat Esperanzą Ruiz. Gdy okazało się, że kobieta nie może zajść w kolejną ciążę, rolę matki przyjął na siebie Ruben. Przeszedł terapię hormonalną i zapłodnienie powiodło się od razu. Wkrótce mają zamiar wziąć ślub - jeszcze przed wyznaczonym na wrzesień porodem. To jednak nie pierwszy przypadek nagłośnionej w mediach ciąży transseksualisty. Analogiczna sytuacja miała miejsce aż dwukrotnie w rodzinie Thomasa Beatiego (dawniej Tracey Lagondino). Dzięki spermie otrzymanej od anonimowego dawcy, stał się pierwszym mężczyzną w stanie błogosławionym.

Sorawee Notte, tegoroczną Miss, czeka dwanaście miesięcy dźwigania korony i głoszenia tolerancji dla inności. Będzie miała co robić, bo mimo że transseksualizm nie należy do parafilii seksualnych, w ludzkich umysłach bardzo głęboko zakorzeniona jest dezaprobata dla wszystkich śmiałków ingerujących w świętą Matkę Naturę.

Gabriela Mostowicz-Zamenhof

Zobacz także:

Lista najbogatszych modelek świata

Która piękność ma na swoim koncie najwięcej zer? Która zgarnia najwyższe stawki za jeden, kilkuminutowy spacer po wybiegu?

Rekordziści utraty wagi

Otyłość nie jest wyłącznie nieestetyczną przypadłością, ale ciężką chorobą, mogącą doprowadzić nawet do śmierci. Niestety, w przypadku niektórych dotkniętych nią osób, osiąga monstrualne rozmiary, uniemożliwiając poruszanie się oraz normalne funkcjonowanie w społeczeństwie.

Polecane wideo

Komentarze (267)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 21.08.2015 18:46
A ja bym chciał sobie dorobić piersi (♡○♡)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.08.2015 18:44
Myślę że ludzie zmineniający płeć przez operację to nie ludzie tylko nic nie warte gówno
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 12.06.2011 19:23
Czy osoba w wieku 30 lat ma jeszcze szane na feminizacje twarzy
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.05.2011 23:03
1) NIE: "Tegoroczną Miss został 20-letni Sorrawee Nottee", POWINNO BYĆ: "Tegoroczną Miss ZOSTAŁA 20-LETNIA Sorrawee Nottee" 2) NIE: "Wielu szczęśliwych transwestytów, którzy przebrnęli przez zabiegi korekcyjne", POWINNO BYĆ: "Wielu szczęśliwych TRANSSEKSUALISTÓW, którzy przebrnęli przez zabiegi korekcyjne". Transwestytyzm to całkiem co innego niż transseksualizm i nie występuje tu chęć poddawania się zabiegom chirurgicznym. Reszty już nawet nie komentuję - PAPILOCIE, spadasz na PSY.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.12.2010 11:25
jąder nie można wytworzyć....można dokonać odtworzenia worka mosznowego.....
odpowiedz

Polecane dla Ciebie