32-letnia Kinga Sz. nigdy nie podejrzewała, że w jej synu może się czaić tak bezduszny bandyta. 16-letni Krystian brutalnie zgwałcił swoją siostrę, a córkę Pani Kingi. Chłopak nie pierwszy raz zawiódł swoją matkę – wcześniej wagarował, sprawiał problemy w szkole, włóczył się nocami poza domem. Być może brakowało mu silnego, ojcowskiego oparcia – od śmierci taty był nieposłuszny i nie potrafił dogadać się z resztą rodziny. Nikt jednak spodziewał się, że Krystian dopuści się tak okrutnego czynu…
Tamtej nocy 13-letnia Zosia obudziła się i wyszła do toalety. Niespodziewanie na zaspaną dziewczynę napadł brat, który zaciągnął ją do swojej sypialni, zniewolił i uniemożliwił ucieczkę. Następnie chłopak zgwałcił siostrę, nie reagując na jej płaczliwe błagania, żeby tego nie robił. Gdy zwyrodnialec puścił nastolatkę, zagroził, że jeśli wyjawi komuś prawdę, zrobi jej krzywdę. Zastraszona dziewczynka przez kilka dni przeżywała prawdziwy dramat – chciała się komuś wygadać, ale jednocześnie obawiała się gróźb brata, który regularnie straszył ją w smsach. „Jak piśniesz słowo, to cię zaje...." – pisał.
W końcu jednak Zosia nie wytrzymała napięcia i zwierzyła się swojej cioci. Zaniepokojona kobieta od razu zgłosiła sprawę na policję i powiadomiła o wszystkim matkę nastolatków. „Mój syn najpierw zaprzeczał, ale potem przyznał się na policji do tego, co zrobił. Zabrali go do schroniska dla nieletnich w Gackach. Nie chcę go znać. Chociaż bardzo boli moje serce, bo to przecież syn, pierworodny. Tyle czasu i miłości mu poświęciłam, ale z nim zawsze były problemy. Opuszczał lekcje, zadawał się z podejrzanymi typami. A ja mu wybaczałam. Myślałam, że się poprawi –Wiem, że za późno, że czasu nie cofnę. Straciłam syna, skrzywdziłam córkę” - wyznała na łamach faktu Kinga Sz.
Tuż po zatrzymaniu brata Zosia uciekła z domu, ale na szczęście znaleziono ją całą i zdrową. Jej mama postanowiła teraz za wszelką cenę postarać się, aby dziewczyna zapomniała o koszmarze, jaki przeżyła z winy Krystiana. „Niech nasza historia będzie przestrogą dla innym rodziców, którzy przymykają oko na wybryki swoich dzieci. Dzisiaj wiem, ze byłam za dobra dla syna. Popełniłam wiele błędów” – przestrzega zdruzgotana 32-latka.
Natasza Lasky
Zobacz także:
Zagryzła na śmierć swoją siostrzyczkę! W szaleńczym ataku agresji wyciągnęła miesięczną siostrę z łóżka, rzuciła się na nią i brutalnie pogryzł
Zabił córkę, bo się wyzywająco ubierała! Przejechał ją samochodem terenowym w imię Allaha!